
24-letni Dominik I., według nyskiej prokuratury, przez prawie 10 lat wykorzystywał seksualnie swoje dwie młodsze siostry. Dziewczynki miały po pięć lat, kiedy skrzywdził je po raz pierwszy. Mężczyzna podejrzany o ten czyny został aresztowany w Wierzbięcicach (gm. Nysa) w połowie 2018 r. i zwolniony z aresztu w grudniu ubiegłego roku. 23 października br. w Sądzie Okręgowym w Opolu rozpoczął się jego proces, w tym również o przemoc fizyczną nad trójką swoich dzieci.
Siostry oskarżonego zamieszkują w powiecie nyskim, ale w innej miejscowości niż obecnie ich brat. Jak nas poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu - prokurator Stanisław Bar, o podejrzeniu wykorzystywania seksualnego dziewczynek organy ścigania zawiadomiła w czerwcu ub.r. ich szkoła. To dzięki nauczycielom mężczyzna prawdopodobnie nie pozostanie bezkarny.
Śledztwo prowadziła Prokuratura Rejonowa w Nysie. Ze zgromadzonego materiału wynika, że Dominik I. wykorzystał po raz pierwszy młodszą, wówczas 5-letnią siostrę w 2008 r. Miał wtedy 13 lat. Przez kolejne 9 lat - aż do kwietnia 2017 r. wielokrotnie zmuszał ją siłą do poddania się innym czynnościom seksualnym. Dramat nie ominął też drugiej siostry. Zaczął się w 2012 r., kiedy również miała ona pięć lat i trwał do lipca 2017 roku. Kiedy Dominik I. zaprzestał znęcania się nad młodszymi siostrami miał 22 lata, a wykorzystywane siostry 14 lat i 10 lat. Rodzice obu dziewczynek od 2014 roku mają ograniczone prawa rodzicielskie i nadzór kuratora.
Dominik I. wykorzystał po raz pierwszy młodszą, wówczas 5-letnią siostrę w 2008 r. Miał wtedy 13 lat. Przez kolejne 9 lat - aż do kwietnia 2017 r. wielokrotnie zmuszał ją siłą do poddania się innym czynnościom seksualnym. Dramat nie ominął też drugiej siostry.
Prokuratura Rejonowa w Nysie zaraz po ujawnieniu sprawy wystąpiła o tymczasowy areszt dla podejrzanego. - Podejrzany został tymczasowo aresztowany przez Sąd Rejonowy w Nysie na okres trzech miesięcy, od dnia zatrzymania - informował "Nowiny Nyskie" we wrześniu ub.r. Sebastian Biegun, prokurator rejonowy w Nysie.
Areszt wobec Dominika I. był przedłużony tylko do grudnia 2018 r. Mimo że nyska prokuratura wnioskowała o jego dalsze zastosowanie i zgodę wyraził na to Sąd Okręgowy w Opolu, to Sąd Apelacyjny we Wrocławiu areszt uchylił. Dominik I. odpowiada teraz przed sądem z wolnej stopy.
Areszt wobec Dominika I. był przedłużony tylko do grudnia 2018 r. Mimo że nyska prokuratura wnioskowała o jego dalsze zastosowanie i zgodę wyraził na to Sąd Okręgowy w Opolu, to Sąd Apelacyjny we Wrocławiu areszt uchylił. Dominik I. odpowiada teraz przed sądem z wolnej stopy.
- Zastosowano wobec niego dozór policyjny i orzeczono zakaz zbliżania się do sióstr - informuje "Nowiny" Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu.
24-latek jest też oskarżony o znęcanie się fizyczne i psychiczne nad trójką swoich dzieci. Sądowy zakaz zbliżania się nie dotyczy jednak jego córki oraz dwóch synów.
Prokuratura Rejonowa w Nysie przygotowała akt oskarżenia i z zebranym materiałem dowodowym skierowała do Sądu Okręgowego w Opolu. - Oskarżony początkowo nie przyznawał się do stawianych mu zarzutów, ale w kolejnych wyjaśnieniach przyznał się częściowo do winy – informuje prokurator Stanisław Bar.
23 października br. w Opolu rozpoczął się proces 24-letniego Dominika I. Oskarżonemu za gwałty na małoletnich siostrach grozi nawet 15 lat więzienia.
- Oskarżony początkowo nie przyznawał się do stawianych mu zarzutów, ale w kolejnych wyjaśnieniach przyznał się częściowo do winy – informuje prokurator Stanisław Bar.
Jak informował nas rok temu nyski prokurator rejonowy Sebastian Biegun, zaraz po aresztowaniu podejrzanego pozostawał on pod zarzutem zbrodni z art. 197 & 2 kk i & 3: „Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12 (…) oraz „Jeżeli sprawca dopuszcza się zgwałcenia wobec małoletniego poniżej lat 15, wobec wstępnego, zstępnego, przysposobionego, przysposabiającego, brata lub siostry, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3”.
Natomiast za znęcanie się nad trójką swoich dzieci (tj. osobami zależnymi i nieporadnymi ze względu na wiek - art. 207 k.k.) grozi oskarżonemu od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Ze względu na dobro pokrzywdzonych dzieci Sąd Okręgowy w Opolu zdecydował, że proces 24-letniego Dominika I. będzie się toczył za zamkniętymi drzwiami.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie