
Przeniesienie do innych szkół, to kara jaka spotkała uczniów, którzy grozili śmiercią jednemu z uczniów szkoły podstawowej w Otmuchowie. „Nowiny” jako jedyne pisały o tej bulwersującej sprawie, do której doszło w październiku 2022 roku.
Uczniowie 4 klasy mieli straszyć swojego rówieśnika powieszeniem – mieli nawet przygotować pętlę ze sznurka. Wszystko działo się na terenie szkoły. Nie wiadomo do czego by doszło, gdyby jeden z nich nie zawiadomił opiekunów. Sprawą zajmuje się sąd rodzinny, postępowanie wszczęła też gmina, która jest organem prowadzącym szkoły.
- 24 października 2022 r. w obecności dyrektora Zespołu Obsługi Szkolnictwa w Otmuchowie odbyłem rozmową z dyrektorem SP nr 1 w Otmuchowie oraz z wychowawczynią kl. IV a, którzy przedstawili informację o zajściu z 20 października 2022 r. Dyrektor szkoły poinformował o podjętych działaniach tj. rozmowach z rodzicami uczniów, zawiadomieniu policji, ośrodka pomocy społecznej, kuratorium oświaty oraz o czynnościach pedagoga szkolnego. Poinformował również o dalszych działaniach, które zamierza podjąć w tej sprawie – informuje burmistrz Jan Woźniak. Dodaje, że polecił też dyrektorowi Zespołu Obsługi Szkolnictwa przeprowadzenie rozmów profilaktycznych z radą pedagogiczną SP nr 1 w Otmuchowie, do czego doszło w listopadzie. W szkole odbyły się też spotkania profilaktyczne z rodzicami uczniów klas IV – VIII w tym z oficerem policji z wydziału prewencji Komendy Powiatowej Policji w Nysie.
Jakie konsekwencje spotkały uczniów, którzy grozili śmiercią swojemu rówieśnikowi. - Uczniowie biorący udział w incydencie zostali przeniesieni do innych klas czwartych innej szkoły – zdradza burmistrz Jan Woźniak. Jak się dowiedzieliśmy jeden z nich trafił do szkoły w Mesznie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kilka lat temu,kilkanaście była już bardziej zaawansowana sytuacja gróźb w tej samej szkole przez uczniów.Przykre.
Ja tez mialem podobna sytuacje.Po prostu postawilem sie i dalem w morde 2 kolesiom z klasy.I juz bylo dobrze.Potem to Oni otwierali mi drzwi.