Reklama

Gmina sprzedała drogę do mojej działki 

Nowiny Nyskie
21/10/2021 09:31

- Gmina sprzedała drogę dojazdową do mojej działki, a teraz twierdzi, że mam dojeżdżać do swojej własności przez chaszcze i bagna! – irytuje się Krzysztof Kędelski właściciel działki w obrębie Dolnej Wsi.

Nysanin niestety przekonał się, że będąc przysłowiowym „Kowalskim”, który walczy o swoje prawa z urzędem jest skazany na pisanie pism, a w konsekwencji i tak przegrywa. – Ta działka jest w posiadaniu naszej rodziny odkąd pamiętam – mówi Krzysztof Kędelski o swojej własności, ok. hektarowej działce leżącej w obrębie Dolnej Wsi, w sąsiedztwie ul. Traugutta. – W ostatnim czasie darował mi ją mój tato. Obecnie pracuję za granicą, ale nie ukrywam, że chciałbym w tym miejscu otworzyć swój własny biznes.

M.in. działka pana Krzysztofa została w 2009 roku (wtedy jeszcze jego ojca) włączona w teren Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Wydawać by się mogło, że otwarcie biznesu właśnie w takim miejscu to jest TO. Szkopuł w tym, że gmina sprzedała drogę prowadzącą m.in. do działki pana Krzysztofa. Nowy właściciel (firma) – czego nie można mu zarzucić – ogrodził swój teren. - Była to droga prowadząca do działek - w tym do mojej, a ja jako ten, który działki nie sprzedałem zostałem bez dojazdu. Co ciekawe oficjalnie na mapkach geodezyjnych ten teren nadal widnieje jako droga – mówi nysanin pokazując dokument, który uzyskał w czerwcu br.

Krzysztof Kędelski pisał w tej sprawie pisma do urzędu, a nawet spotkał się z władzami miasta – bezskutecznie. Nysanin zwrócił się do władz gminy o przywrócenie poprzedniego dojazdu do swojej działki, albo wyznaczenie dogodnego dojazdu. W odpowiedzi uzyskał informację, że gmina wyznaczyła część działki pod budowę drogi publicznej mającej obsługiwać przyległe tereny, w tym działkę pana Krzysztofa. Ale budowa drogi to śpiew przyszłości. W piśmie wiceburmistrz Marek Rymarz pisał: „Realizacja zapisów tego planu (od aut. budowa drogi) jest sprawą wymagającą opracowania dokumentacji i zabezpieczenia środków finansowych niezbędnych na jej wykonanie. Nie wykluczam, że w 2022 roku zostaną zabezpieczone środki na ten cel, niemniej zależne jest to od woli radnych uchwalających budżet. Do tego czasu dojazd do działki nr 45 przez tereny gminne jest nadal dostępny” (…). O jaki dojazd chodzi? – Proszę zobaczyć, którędy mam dojeżdżać do swojej własności pozbawiony przez gminę dojazdu?! - pan Krzysztof pokazuje chaszcze. – Kilka dni temu mój kolega utorował przejazd traktorem, bo samochodem osobowym nie da się tam dojechać – zarośla i bagno! A co to oznacza? Że sam nie mógłbym tu niczego wybudować, ani sprzedać tej działki, bo kto kupi teren de facto bez dojazdu?! – pyta retorycznie.

Dodajmy, ze Krzysztof Kędelski złożył do Rady Miejskiej w Nysie skargę na działalność burmistrza w tej sprawie, ale skarga została odrzucona. Teraz wystąpi do sądu o wyznaczenie przez gminę drogi koniecznej.# 
ag
 

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    zzz - niezalogowany 2021-10-21 11:26:45

    A sprzedaż działeczki nyskiej damie organizującej "rozrywkę dla panów" to co? Podobna sytuacja https://nowinynyskie.com.pl/artykul/gmina-sprzedala-teren/654631

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Zikn - niezalogowany 2021-10-28 23:40:45

    Ten w dziurawych buciorach , i wszystko jasne

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do