
Centrum Kultury w Głuchołazach musi zapłacić odszkodowanie za niesłuszne zwolnienie swojego pracownika. Taką decyzję podjął sąd pracy. Sprawa dotyczy byłej kierownik biblioteki.
Sąd nakazał wypłacić Alicji Płowaś 18 000 zł. Pieniądze na ten cel pójdą z budżetu gminy Głuchołazy. W sądach toczą się sprawy innych pracowników Centrum Kultury, w tym byłego dyrektora Jana Ćwieka. To za jego czasów była już kierownik została zwolniona. Jednym z powodów odwołania Ćwieka ze stanowiska była właśnie sprawa biblioteki, a dokładnie oddanie na makulaturę kilku tysięcy sztuk książek.
Obecnie po podziale Centrum Kultury, biblioteka jest odrębna instytucją prowadzoną przez Gminę Głuchołazy. Odszkodowanie dotyczy czasów, kiedy książnica wchodziła w skład centrum kultury.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A dlaczego z budżetu a nie z kieszeni winnego
Zawsze konsekwencje błędów, niewiedzy czy złośliwości zarządzających, urzędników ponosił podatnik. Skąd takie zdziwienie? Najlepiej, jak sąd uzna za bezpodstawne zwolnienie dyrektora i na jego odszkodowanie też się zrzucimy. Ilu jest takich "ty (wreszcie) jestem bogiem i mogę z ludźmi robić co chcę" czy też " władza i państwo to ja"
Jak to w Głuchołazach. POdatnicy zapłacą.
Co tam się dzieje w Głuchołazach?Widać 20 letnia kadencja burmistrza już chyba jest ostatnia .
głuchołazy to grupa ryżego..............