
Zarzut spowodowania ciężkiego kalectwa usłyszała mieszkanka Głuchołaz, która dźgnęła nożem swojego kompana od kieliszka. Do tragedii doszło w jednej z kamienic na terenie miasta.
W mieszkaniu znajdowali się tylko we dwoje. Między znajomymi nagle doszło do awantury. Kobieta chwyciła za nóż i pchnęła nim swojego kolegę. Nie wiadomo czym się kierowała, lecz tuż po utracie przytomności przez mężczyznę wezwała pogotowie. Przez szybką reakcję kobiety udało się uratować jego życie.
Jak poinformowała nas Prokuratura Rejonowa w Prudniku, aktualnie trwają czynności dochodzeniowe w sprawie. Kobieta pozostaje pod dozorem policji.
- Dorocie K. przedstawiono zarzut spowodowania długotrwałej choroby realnie zagrażającej życiu oraz ciężkie kalectwo, co jest zbrodnią zagrożoną karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3 - poinformował nas Mariusz Łojko, zastępca Prokuratora Rejonowego w Prudniku.
Jak się dowiedzieliśmy mężczyzna przeżył atak i opuścił szpital.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
a może trzeba było dać jej mieszkanie na parterze.......