Reklama

„Nie” dla likwidacji bezpośrednich połączeń z Wrocławiem

Nowiny Nyskie
15/11/2023 12:26

Pasażerów korzystających z bezpośredniego połączenia kolejowego z Wrocławiem czeka wkrótce niemiła zmiana. Od 10 grudnia – wraz z wprowadzeniem nowego rozkładu jazdy - ma zostać zlikwidowane bezpośrednie połączenie Nysy ze stolicą Dolnego Śląska. Mieszkańcy protestują i piszą petycję do posła, władz województwa i dyrekcji Polregio S.A. 

Tekst listu protestacyjnego w tej sprawie można znaleźć na stronie grodkow.com, ale sprawa dotyczy oczywiście nie tylko mieszkańców Grodkowa, ale także naszego powiatu. Wielu z nich m.in. mieszkańcy gminy Skoroszyce dojeżdżają do pracy do Wrocławia. Z pociągów tej relacji korzystają tłumy studentów. „My niżej podpisani mieszkańcy Grodkowa i okolic korzystający z usług Polregio S.A. Opolskiego Zakładu zwracamy się z interwencją o pozostawienie bezpośredniego połączenia kolejowego Grodkowa z Wrocławiem – czytamy w liście protestacyjnym, który został opublikowany 7 listopada. - Z chwilą wejścia w życie nowego rocznego rozkładu jazdy pociągów, tj. od dnia 10.12.2023 r. Opolski Zakład Przewozów

Regionalnych planuje skrócić relacje dwóch par pociągów pasażerskich do stacji Brzeg. Obecnie pociągi te (…) kursują bezpośrednio z Kędzierzyna-Koźla (przez Nysę, Grodków w dni robocze) lub z Nysy (w dni wolne od pracy) do stacji Wrocław Główny i ze stacji Wrocław Główny bezpośrednio do Kędzierzyna-Koźla (przez Grodków, Nysę) lub do Nysy. Cieszą się one dużą frekwencją, gdyż korzystają z nich, m.in. studenci, młodzież szkół średnich, rodzice z dziećmi, seniorzy i szkoły organizujące wycieczki uczniom szkół podstawowych (…)”.

Autorzy petycji podnoszą, że po wprowadzeniu zmian w rozkładzie jazdy pociągów regionalnych od 10 grudnia 2023 r. czas dojazdu do Wrocławia i powrotu do Grodkowa znacznie się wydłuży z powodu oczekiwania na przesiadkę w Brzegu oraz częste opóźnienia skomunikowanych pociągów od strony Opola. „(…) Jak widać kierownictwo PR Opole, zamiast usprawniać transport i polepszać komfort jazdy swoim podróżnym planuje same utrudnienia: stresy związane z opóźnieniami pociągów a w konsekwencji z utratą skomunikowania, przesiadkami, szczególnie dotkliwymi dla osób starszych z dużym bagażem oraz rezygnację z wielu atrakcji, jakie są możliwe w dużym mieście a niedostępne mieszkańcom małych miast i wsi. My mieszkańcy tego mikroregionu bardziej liczyliśmy na zwiększenie ilości kursujących pociągów, gdyż 5 par pociągów w dni powszednie i 3 w dni wolne od pracy, to zdecydowanie za mało”.

Apel o interwencję w tej sprawie został skierowany do nowo wybranego posła z Opolszczyzny Tomasza Siemoniaka, marszałka województwa Andrzeja Buły i Sylwestra Brząkały z Polregio S.A. Opolski Zakład S.A. Tekst apelu jest dostępny na wspomnianej stronie grodkow.com, a organizatorzy akcji zachęcają do składania podpisów. Czasu na interwencje nie ma już dużo, bo jeśli nie znajdzie ona posłuchu to ostatni pociąg bezpośredni z Nysy do Wrocławia odjedzie w sobotę 9 grudnia o godz. 17.34.

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Falkon - niezalogowany 2023-11-15 12:54:54

    Teraz już wiem skąd wzięła się nazwa Centrum Przesiadkowe. Chcesz gdzieś jechać- szykuj die na przesiadki.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Szok - niezalogowany 2023-11-24 13:15:49

    Ta prowincja zawsze tak funkcjonowała.Tragedia od kilkudziesięciu lat.Zamiast zwiększać ilość połączeń,trzeba utrudnić ludziom życie. Później się dziwią,że wszyscy stąd wieją. DZIEJE SIĘ TAK ,JAK SIĘ NIE DBA O KOMFORT ŻYCIA MIESZKAŃCÓW.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    enter - niezalogowany 2023-12-04 18:10:54

    Problem polega na tym, że opolskie nie chce wpuścić do siebie kolei dolnośląskich, bo wyhodowało u siebie monopolistę pr i tak naprawdę będzie coraz gorzej. Aktualnie dolnośląskie eliminuje pr z trasy nadoodrzańskiej i nie dogadało się z lubuskim gdzie pr jest monopolistą , więc Zielona Góra utraci bezpośrednie połączenia z Wrocławiem. Tak naprawdę to opolskie działa na szkodę swoich obywateli odcinając im dojazd i w dalszej perspektywie doprowadzi do skrócenia wielu połączeń regionalnych do Oławy. Już dziś funkcjonują średnicowe lokalne połączenia typu Milicz- Jelcz, Oleśnica - Strzelin, Trzebnica-Świdnica i po takich numerach opolskie się doigra , że będzie linia typu np. Wołów- Oława , a dalej to już nie jest nasz problem. Nysa z Brzegiem powinny dobrze przemyśleć swoją rolę w opolskim i po prostu potrząść zarządem tego województwa aby się opamiętał, a jak opamiętania nie będzie rady powiatów powinny przegłosować uchwały o zmianie województwa i przesłać je do rządu i komisji sejmowej.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Ja - niezalogowany 2023-12-22 15:10:56

    PKP, to jakiś żart? Nie dość, że to połączenie 85 km (między miastami) trwa prawie dwie godziny, to trwać będzie jeszcze dłużej plus brak komfortu związanego z przesiadką. Rozumiem, że w przypadku opóźnienia pociągu z Wrocławia lub Nysy, pociąg w Brzegu będzie czekał? Porażka. Takie ważne połączenie... Pozostaje kilka busów prywatnego przewoźnika, bo PKS przecież też nie jeździ.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do