
Niecodzienna sytuacja w Radzie Miejskiej w Głuchołazach, gdzie nie wybrano ławnika do Sądu Rejonowego w Prudniku. Kandydat był jeden. Za głosowało 9 radnych, 10 było przeciw, a 1 wstrzymał się od głosu.
Głuchołazy nie będą miały swojego przedstawiciela w najniższej instancji wymiaru sprawiedliwości. Tak zdecydowali radni, którzy nie poparli jedynego kandydata, którym był Wiesław Klain. Zazwyczaj rady miejskie powołują swoich przedstawicieli (od 1 do kilku) do sądów. Podczas ich wyborów przeważnie jest więcej kandydatów, spośród których wybiera się ławników. Rada Miejska w Głuchołazach miała możliwość wybrania tylko jednego, a kandydat też był tylko jeden. Głosowanie było tajne, a sam wybór nie wywołał dyskusji. Nikt nie zdradził, dlaczego jedyny kandydat nie uzyskał poparcia rady.
Kandydatów na ławników mogą zgłaszać radom gmin prezesi sądów, stowarzyszenia, inne organizacje społeczne i zawodowe, zarejestrowane na podstawie przepisów prawa, z wyłączeniem partii politycznych oraz co najmniej pięćdziesięciu obywateli mających czynne prawo wyborcze, zamieszkujących stale na terenie gminy.
Ławnikiem może być wybrany ten, kto posiada obywatelstwo polskie i korzysta z pełni praw cywilnych i obywatelskich, jest nieskazitelnego charakteru, ukończył 30 lat, jest zatrudniony, prowadzi działalność gospodarczą lub mieszka w miejscu kandydowania co najmniej od roku, nie przekroczył 70 lat, jest zdolny ze względu na stan zdrowia do pełnienia obowiązków ławnika i posiada co najmniej wykształcenie średnie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie