Nysa po strajku nauczycieli

Od poniedziałku 29 kwietnia we wszystkich nyskich szkołach wznowiono lekcje. To efekt zawieszenia akcji strajkowej przez nauczycieli. Już przed oficjalną informacją o zawieszeniu protestu zajęcia rozpoczęły szkoły ponadgimnazjalne, a więc te, w których za kilka dni rozpoczną się matury.

Tegoroczni maturzyści musieli bowiem otrzymać do piątku 26 kwietnia świadectwa ukończenia szkoły. Tak też się stało. Maraton maturalny rozpocznie się dla nich w poniedziałek 6 maja a zakończy 23 maja. Tymczasem uczniowie szkół podstawowych, ostatnich klas wygaszanych gimnazjów oraz liceów i techników wrócili do lekcji po trzech tygodniach wolnego.
A jak wyglądał strajk nauczycieli w naszej gminie? Przez cały ten okres bez zakłóceń pracowały dwa nyskie żłobki, a także Przedszkole nr 1 i Przedszkole nr 5. Po pierwszym tygodniu protestu do tych dwóch wymienionych placówek dołączyło Przedszkole nr 10. Komitety strajkowe w przedszkolach wprowadziły strajk rotacyjny tzn. codziennie strajkował jeden nauczyciel z każdej placówki. To powodowało, że przyjmowane były wszystkie dzieci. Zresztą od początku trwania strajku nie było przypadku, że jakiekolwiek dziecko zostało odesłano z placówki opiekuńczo - oświatowej - jeśli rodzice nie mogli zapewnić opieki dziecku mogli je umieścić w placówce.
Jeśli chodzi o szkoły podstawowe bez przerwy pracował Zespół Szkolno Przedszkolny w Goświnowicach. W pozostałych szkołach podstawowych i zespołach szkolno przedszkolnych nie były prowadzone zajęcia dydaktyczne.
Teraz przyszedł czas na nadrabianie trzytygodniowych zaległości programowych. Musi być on bardzo intensywnie wykorzystany, bo maj i początek czerwca to także okres zaplanowanych wcześniej wycieczek szkolnych.