Od powodzi bez zmian!

Mieszkańcy wielu miejscowości w naszym powiecie nie mogą uwierzyć, że rok po powodzi duża część infrastruktury nie została nawet doprowadzona do stanu sprzed wielkiej wody – nie mówiąc już o poprawie przepustowości rowów, czy małych rzeczek. Tymczasem w czasie silniejszych opadów deszczu to one właśnie stają się zagrożeniem dla wielu miejscowości. Tak jest np. w Wyszkowie Śląskim w gm. Nysa i Prusinowicach w gm. Pakosławice.

Mieszkańcy właśnie tych miejscowości (nie pierwszy raz) zwrócili się do nas z prośbą o interwencję. – Za każdym razem, gdy przez dłuższy czas pada deszcz patrzymy z niepokojem na naszą rzeczkę – mówią. – Przecież to nie może tak wyglądać! To nie może być tak zarośnięte! Tymczasem nikt od września niczego tutaj nie zrobił, żeby przepływ wody był lepszy! – mówią mieszkańcy.

Jak poinformowały nas Wody Polskie w przypadku Prusinowic ta właśnie instytucja oraz gmina Pakosławice cytujemy: „wyraziły gotowość współpracy przy realizacji prac utrzymaniowych na rzece Cielnica w miejscowości Prusinowice. Jedną z form wspólnych działań będzie porozumienie, w którym zostanie określony zakres zadań każdej ze stron. Termin podpisania porozumienia ustalono na 13 sierpnia 2025 r. Następnym etapem będzie przeprowadzenie postępowania przetargowego na wyłonienie wykonawcy. Ze względów proceduralnych prace utrzymaniowe zostaną zrealizowane w miesiącach wrzesień-październik 2025 r.”.

Jeśli chodzi zaś o Wyszków Śląski jest szansa, że udrażnianie tamtejszej rzeczki może nastąpić nieco wcześniej. „Udrożnienie koryta rzeki Młynówka Niwnińska w m. Wyszków Śląski" zostało umieszczone na Platformie Zakupowej Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie 24 lipca 2025 r. – czytamy w odpowiedzi „Wód Polskich”. - Zakres przedmiotu zamówienia obejmuje m.in. wykoszenie porostów ze skarp, ścięcie krzewów oraz drobnych drzew, usunięcie rumoszu i likwidację zatorów na odcinku 5 km. Dokonano wyboru najkorzystniejszej oferty, prace zostaną przeprowadzone niezwłocznie po podpisaniu umowy z wyłonionym wykonawcą.

Z tych odpowiedzi wynika, że udrażnianie rzeczek w tych miejscowościach - czynność wręcz podstawowa jeśli chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa powodziowego - będzie miało miejsce (!) mniej więcej rok po powodzi.