Reklama

Przez pomyłkę Tauronu nysanka płaciła za sąsiadów

Nowiny Nyskie
22/04/2021 14:28

Tauron nasz pan? Tak swoją interwencję zatytułowała nasza czytelniczka z Niemiec, która jest właścicielką mieszkania na osiedlu Podzamcze. Od ubiegłego roku nie może rozwiązać tak błahej sprawy, jak pomyłka numerów liczników prądu. Przez to otrzymuje rachunki za energię elektryczną, której nie mogła zużyć. 

Pani Maria jest nysanką, która kilka lat temu wyjechała do Niemiec, gdzie założyła rodzinę. We wrześniu ub. roku pod jej nieobecność Tauron wymieniał liczniki prądu. Zaraz po tym, choć jej mieszkania stoi puste, zaczęła otrzymywać takie rachunki, jakby mieszkała tam wieloosobowa rodzina. - Tylko w marcu tego roku otrzymałam rachunek na blisko 400 zł za prąd w lokalu, gdzie nikt nie mieszka - żali się właścicielka. Zmartwiona zaraz po jego otrzymaniu, zadzwoniła do sąsiadki, która ma klucze do mieszkania, aby sprawdziła, czy wyłączone są wszystkie urządzenia elektryczne. - Po sprawdzeniu liczników zadzwoniła do mnie i przekazała, że numery naszych liczników zostały pomylone. Tego samego dnia zadzwoniłam na infolinię Tauronu, gdzie przyjęto zgłoszenie reklamacji. Poprosiłam też moją sąsiadkę o zrobienie zdjęcia licznika - relacjonuje. 

W odpowiedzi na zgłoszenie Tauron przysłał pracownika, który... żadnego błędu nie zauważył. 
- Dopiero moi sąsiedzi wytłumaczyli mu, że numery liczników są błędnie przypisane do mieszkań. Pan spisał numery i poszedł, po czym kolejnego dnia przyszedł i wymienił liczniki mój i sąsiadki. Liczniki były dobre, wystarczyło tylko przypisać właściwy numer licznika do właściwego mieszkania i zrobić korektę faktury - irytuje się właścicielka mieszkania na Podzamczu. - Potem minęły 3 tygodnie i żadnej reakcji. Stary rachunek jak był na moim koncie, tak stoi dalej - podkreśla nasza czytelniczka. Zniecierpliwiona zadzwoniła po raz kolejny na infolinię Tauronu. Chciała dowiedzieć się tylko, kiedy otrzyma korektę rachunku. - I co słyszę? Sama muszę to zgłosić i wysłać im zdjęcia starego i nowego licznika. Paranoja! Pracownik Tauronu zrobił błąd, wymienił liczniki i je zabrał, a teraz ja mam załatwiać resztę! Dobrze, że byłam przezorna i poprosiłam sąsiadkę o zrobienie zdjęć liczników. Wysłałam te zdjęcia i proszę o korektę rachunku, ale do dnia dzisiejszego to nie nastąpiło - bulwersuje się właścicielka mieszkania. 

Rzecznik prasowy Tauron Dystrybucja przyznaje, że doszło do błędnej zabudowy liczników w dwóch lokalach, która miała miejsce w trakcie wymiany legalizacyjnej w dniu 9 września 2020r. 
- Na skutek zgłoszonej przez klientkę reklamacji, po przeprowadzaniu sprawdzenia liczników, rzeczywiście stwierdziliśmy błędne podłączenie liczników w dwóch lokalach. Liczniki zostały wymienione na nowe w celu prawidłowego przypisania liczników do właściwych lokali - poinformowała nas Ewa Groń. Potwierdza, że reklamacja klientki jest zasadna i zostanie wystawiona korekta dotycząca płatności, która obejmie okres od września 2020 do marca 2021 r. - W tym pojedynczym przypadku doszło do pomyłki pracownika. Bardzo przepraszamy klientkę oraz jej sąsiadów za niedogodności, które z tego wynikły - dodaje przedstawicielka Tauronu.

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Kierownik Osiedla - niezalogowany 2021-04-22 15:36:05

    Cały Tauron burdel i jeszcze raz burdel

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do