
Przed Sądem Okręgowym w Opolu rozpoczął się proces 67–letniego Szczepana W., do którego przylgnęło określenie „bestia z Piotrowic Nyskich”. Przypomnijmy, że mężczyzna odsiadujący pierwszy na Opolszczyźnie wyrok dożywocia za gwałt i zabójstwo dwóch kobiet za więziennymi kratami przyznał się do popełnienia trzeciej zbrodni. Szczątki jego ofiary znalazł rolnik pracujący na polu. Do dzisiaj nie wiadomo, kim była kobieta.
Szczepan W. odsiaduje wyrok już ponad 20 lat. Został skazany na dożywocie za gwałt i zabójstwo dwóch kobiet – 42–letniej Władysławy i 28–letniej Krystyny. Zbrodni dokonał w 2000 r. W 2002 r. sąd wydał najsurowszy z możliwych w naszym kraju wyroków – dożywocie. (Szczepan W. odsiadywał już w młodości wyroki za przestępstwa na tle seksualnym).
W 2004 roku podczas prac polowych rolnik z okolic Otmuchowa dokonał makabrycznego odkrycia zwłok, które leżały w rowie melioracyjnym. Ustalono, że do zbrodni doszło pomiędzy 10 lipca a 6 sierpnia 2000 roku. Nikt jednak nie szukał kobiety – do dziś nieznane są jej dane. Niedawno do popełnienia i tej zbrodni przyznał się Szczepan W. Jego opis popełnienia zbrodni był bardzo szczegółowy.
Jak już informowaliśmy w grudniu minionego roku do Sądu Okręgowego w Opolu wpłynął akt oskarżenia, a w minionym tygodniu Szczepan W. ponownie zasiadł na ławie oskarżonych. Jak poinformowała „Opolska 360.pl” oświadczył, że przyznaje się do zarzucanych mu czynów, ale nie chciał składać wyjaśnień. Dlatego sąd odczytał jego wcześniejsze zeznania. Szczepan W. zeznał, że jechał rowerem do domu. Na moście śliwickim stała kobieta, która miała mu oznajmić, że wraca ze szpitala do domu we Frydrychowie.
Według opisu oskarżonego miała na imię Krystyna, była ok. 40–letnią blondynką. Po zgwałceniu jej Szczepan W. stanął kobiecie na gardło, a ciało przykrył trawą i liśćmi w rowie. Kara za trzecie zabójstwo niczego nie zmieni w sytuacji Szczepana W. – resztę życia spędzi on w więzieniu.
Wizerunek Szczepana W. jest ogólnodostępny w Rejestrze Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym. Szczepan W., który dzisiaj ma 67-lat popełnił okrutne przestępstwa na tle seksualnym, za które odsiadywał kary więzienia jeszcze przed zapadnięciem wyroku skazującego go na dożywocie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
U mnie w pracy jeszcze lepsze ryje występują. Aż się boję pomyśleć, jakie sprawki by wyszły gdyby tak szczegółowo przetrzepać im życiorysy. A cechy wspólne dla takich typów, to odrażająca powierzchowność, nieprawdopodobny prymitywizm intelektualny, nieopanowana chorobliwa chciwość, agresja wyrażana słowem i postawą. Takich dekli jest prawdziwe zatrzęsienie.
Najlepsza resocjalizacja to 2 metry pod ziemią. KS to jedyna kara dla takich. Proszę, żeby lewactwo nie pisało o humanitaryzmie i człowieczeństwie. Kara ma być uciążliwa i nie mówmy o powrocie do społeczeństwa takich bestii.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.