Reklama

Sarny jak hieny (cmentarne) 

Nowiny Nyskie
14/09/2022 11:49

Mieszkańcy skarżą się na dzikie zwierzęta, które zadomowiły się na „starym” cmentarzu komunalnym w Nysie. Sarny, bo o nich mowa nie tylko budzą lęk, ale też zjadają kwiaty przynoszone przez bliskich na groby zmarłych. - Dlaczego zarządca cmentarza nic z tym nie robi? - pytają nysanie. 

Sarny na największej nyskiej nekropolii widywane są już od kilku lat. Najpierw pojawiały się tam tylko zimą, szukając pożywienia. Obecnie można je tam spotkać przez wszystkie pory roku. - Ludzie wydają ogromne pieniądze na kwiaty, którymi dekorują groby. Zdarza się, że na drugi dzień już ich nie ma, bo zostały zjedzone przez sarny – denerwuje się Grażyna Stachowiak, która niedawno pochowała męża. - Po różach na jego grobie zostały tylko łodygi – dodaje. Podkreśla, że zwierzęta, choć dzikie nie boją się ludzi i nie uciekają na widok człowieka. - Ja za to się ich obawiam. Administracja, która bierze niemałe pieniądze za miejsce na cmentarzu powinna coś z tym zrobić – podkreśla. Kobieta mówi, że była ze skargą w biurze cmentarza, ale usłyszała, że nic nie można z tym zrobić, bo sarny przeskakują przez płot. Pani Grażyna to nie jedyna osoba, która skarży się na obecność dzikich zwierząt na cmentarzu. - Kiedyś to może i było zabawne, że sarny się tam wprowadziły. 

O to, co zarządca cmentarza robi lub zamierza zrobić z tym problemem, zapytaliśmy nyski Ekom. „Sytuacja z dziką zwierzyną została zgłoszona odpowiednim służbom i instytucjom, w celu podjęcia konkretnych działań w zakresie zapobiegania w czasie obecnym oraz na przyszłość wystąpienia danej zwierzyny na terenie cmentarza”, poinformowała nas Daria Muszyńska z PGK EKOM Nysa. Jednocześnie firma tłumaczy, że dzikie zwierzęta na teren cmentarza przedostają się „tylko i wyłącznie” przez  bramy wejściowe, które są otwarte. „Pozostały obszar cmentarza jest ogrodzony w całości i nie ma innej możliwości, aby dzika zwierzyna mogła się na jego teren przedostać” - podkreśla przedstawicielka Ekomu. Dodaje, że otwarte bramy są dużym udogodnieniem dla rodziców z wózkami dziecięcymi oraz też osób poruszających się na rowerach. „Nadmienię fakt, iż brama nie jest otwarta bezpośrednio na oścież, a dostosowana do szerokości przejścia czy też przejazdu dla poszczególnych środków transportu” wyjaśnia Daria Muszyńska. 

Przy okazji informuje, że Ekom przygotowuje się do modernizacji ogrodzenia w celu zwiększenia zabezpieczenia cmentarza m.in. przed dziką zwierzyną. „Zamontowany zostanie również mechanizm domykający obecne bramki, co utrudni przedostanie się dzikiej zwierzyny na teren cmentarza” - zaznacza.

 

 


 

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    obserwator - niezalogowany 2022-09-14 11:58:31

    Sarny budzą lęk? Ha,ha dobre.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • koronawirus - niezalogowany 2022-09-14 12:41:43

    Dziwne? Niektórzy boją się własnego cienia.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    ~~ - niezalogowany 2022-09-14 12:46:22

    Sarnom żałują

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Narcos - niezalogowany 2022-09-14 13:10:10

    Jakim trzeba być dzbanem, żeby porównywać sarny do hien...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    stefek i wandzia - niezalogowany 2022-09-14 15:49:13

    no ale co będzie jak sylwia spurek się o tym dowie.............

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Stefek - niezalogowany 2022-09-14 17:58:49

    Profesjonalizm w pełnej krasie... Zgłoszono odpowiednim instytucjom i co, koniec?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do