SIM Opolskie kupił wielki ekran. Prezes Wyczałkowski wydał na niego 300 tysięcy zł

Powołana do budowy mieszkań spółka wydała 300 tysięcy złotych na zakup wielkoformatowego ekranu LED. Po co to Społecznej Inicjatywie Mieszkaniowej Opolskie? Nie wiadomo, bo prezes Bogdan Wyczałkowski (ten sam od ARN) zasłania się tajemnicą przedsiębiorstwa. 

SIM Opolskie została powołana przez skarb państwa i opolskie samorządy. Udziałowcami są gminy: Brzeg, Dobrodzień, Głuchołazy, Grodków, Kluczbork, Lewin Brzeski, Nysa, Olesno, Opole, Niemodlin, Popielów i Prószków. Celem spółki, jak sama informuje, jest realizacja inwestycji mieszkaniowych. Te są w fazie koncepcji. 

Priorytet?
Jedno z pierwszych zamówień (możne je znaleźć na stronie spółki), które ogłosiła spółka kierowana przez Bogdana Wyczałkowskiego to „Dostawa ekranu LED wraz z montażem”. Zgodnie ze specyfikacją nie chodziło o ekran do komputera, tylko o telebim o powierzchni aż 30 m2. To więcej, niż minimalna wielkość mieszkania, która zgodnie z polskimi przepisami musi wynosić 25 m2.  

Tablica wyników 
Zgodnie ze specyfikacją zamówienia, razem z wielkopowierzchniowym ekranem LED, zakupiono dodatkowy osprzęt, w tym profesjonalną kamerę, laptopa, sterowniki, a także konstrukcję, na której będzie wisieć ekran (wewnątrz jak i na zewnątrz). Takim sprzętem można obsługiwać wiele imprez, w tym koncerty. Jednak nie tylko. Wśród wymagań było też oprogramowanie do obsługi tablicy wyników sportowych wraz z kontrolerem sterującym. Ma ono zapewnić obsługę takich rozgrywek sportowych, jak np. siatkówka, piłka nożna i koszykówka. Przypomnijmy, że zakupu dokonała spółka powołana do budowy mieszkań. 

Tajemnica prezesa 
Zapytaliśmy prezesa Bogdana Wyczałkowskiego o celowość takiego zakupu przez spółkę SIM. Nie pierwszy raz odmówił nam odpowiedzi, zasłaniając się tajemnicą przedsiębiorstwa. Oczywiście odwołamy się od tej decyzji do sądu, który z pewnością przyzna nam rację, bo SIM Opolskie to spółka publiczna a nie prywatna. Jej udziałowcami są skarb państwa i samorządy (w tym Nysa). Wyczałkowski gra jednak na czas i dobrze o tym wie. Tym bardziej że chcieliśmy też wiedzieć, ile zarabia jako prezes SIM, a także ile zarabiają członkowie rady nadzorczej. Chcieliśmy też wiedzieć, ile spółka wydaje na wynajem siedziby w Nysie, a także ile kosztuje ją sponsorowanie Stali Nysa. 

Bogdan Wyczałkowski świadomie łamie prawo, bo to już kolejny raz kiedy odmawia nam odpowiedzi na pytania, które stanowią informację publiczną. Tak samo było w przypadku innych spółek, których był lub nadal jest prezesem – TBS Projekt Municypalny Nysa i Agencji Rozwoju Nysy. Prezesem SIM Opolskie został z nadania Zjednoczonej Prawicy, której liderem jest Prawo i Sprawiedliwość. Tym pierwszym, czyli prawem Wyczałkowski od dawna się nie przejmuje, czy to jako były burmistrz Paczkowa, czy prezes Agencji Rozwoju Nysy, np. przy budowie kąpieliska „Frajda”. Jeśli PiS przegra wybory, to właśnie dzięki takim Wyczałkowskim, których jak Misiewiczów w całym kraju nie brakuje.

Piotr Wojtasik