
W ubiegłym tygodniu do mediów trafił SMS - posła Kamila Bortniczuka do Artura Kamińskiego, szefa powiatowego PiS - u. Pisze on w nim, że "Boguś Wyczałkowski jest już członkiem Porozumienia i będzie przez nas chroniony". Wyczałkowski, to przewodniczący Rady Powiatu Nyskiego, skazany prawomocnym wyrokiem za przestępstwo urzędnicze.
- Nie komentuję publicznie prywatnych SMS-ów. Uważam, że nie pokazuje się SMS-ów innym ludziom - odpowiedział poseł zapytany czy SMS jest jego autorstwa i co to znaczy, że Wyczałkowski będzie chroniony. Choć SMS jest prywatny, to dotyczy spraw publicznych, w tym przypadku sytuacji w radzie powiatu nyskiego.
Rozmowy w restauracji "Sowa i przyjaciele" też były prywatne, a jednak dotyczyły spraw publicznych. Oświadczenie posła partii rządzącej, mającej wpływ na policję, służby, a nawet prokuraturę, przeraża. Tym bardziej, że "Boguś" krystaliczną postacią nie jest. Przez Wyczałkowskiego Bortniczuk stracił w oczach wielu ludzi, w tym swoich wyborców.
Poseł potwierdził jedynie, że przewodniczący Rady Powiatu w Nysie chce przystąpić do Porozumienia Jarosława Gowina.
- Bogdan Wyczałkowski złożył deklarację członkowską, a o jej przyjęciu zdecyduje zarząd regionu - zdradził nam poseł Bortniczuk, jednocześnie wiceprezes regionu opolskiego. Prezesem jest wiceminister obrony narodowej Marcin Ociepa, który do członkostwa w Porozumieniu przekonał burmistrza Paczkowa Artura Rolkę. Dla niego próba przyjęcia Wyczałkowskiego do Porozumienia musi być dużym zaskoczeniem.
Z SLD do Zjednoczonej Prawicy
Wzięcie pod skrzydła Porozumienia Wyczałkowskiego dziwi PiS. Nie tylko dlatego, że przez wiele lat był członkiem SLD. Był on bowiem jednym z autorów próby odwołania (razem z PO) ze stanowiska starosty nyskiego Andrzeja Kruczkiewicza z PiS. Na ostatniej sesji głosował za nieudzieleniem mu absolutorium. W wywiadach mówi, że starosta jest niesamodzielny i że steruje nim szef tej partii w powiecie. Ten ostatni, czyli Artur Kamiński niedawno publicznie apelował do Wyczałkowskiego powołując się na honor, aby ten złożył rezygnację z funkcji przewodniczącego rady powiatu. Wcześniej PiS próbował odwołać go ze stanowiska, ale nie miał wystarczającej większości.
Skazanie to nie problem
Oprócz wyroku skazującego, stwierdzającego że działał na szkodę interesu publicznego, Wyczałkowski ma na karku negatywny wynik kontroli Najwyższej Izby Kontroli w Agencji Rozwoju Nysy, którą kieruje. Wytyka ona m.in., że w spółce łamane było prawo zamówień publicznych, a zlecenia przydzielane bez przetargu. Nasza gazeta ujawniła wcześniej, że zamówienia w spółce trafiły m.in. do kuzyna Wyczałkowskiego, który jest właścicielem firmy budowlanej z Paczkowa. Kierowana przez niego spółka przynosi ogromne straty, które pokrywane są z kieszeni nyskich podatników. Tylko na ostatniej sesji rady miasta umorzono ARN blisko 14 mln zł, dzięki czemu pokryto stratę z lat poprzednich.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jeżeli ktoś nie ..poniał aluzji...to jest ktosiem.
A czy on jeden taki z SLD ,PO czy z PZPR?Czy to Porozumienie czy Solidarna A nawet PiS?Wielu tak zrobiło dla kasy,stanowisk i rad nadzorczych...I maja sie dobrze.Tak nie powinno być.Wstyd.Moim zdaniem karierowicze,nie patrioci i oddani swoim wyborcom ludzie!!!
Bortniczuk - hmmm. Szkoda gadać!
Głosowałem na Kamila ale teraz bardzo tego żałuję.
"Co cztery lata wyborcy stawiają krzyżyk, a potem muszą go nosić."
racja
To jakieś Nieporozumienie.
Głupi ten Bortniczuk strasznie...
Głupi to raczej nie, ale cwaniak i wazeliniarz pierwszego sortu.
Też pewnie chciałbyś być tak głupi...ale możliwości brak.
Rzeczywiście brak możliwości, żeby wysyłać takie SMS do Kamińskiego, który to wykorzystuje...
Panie Wyczalkowski, Pan już wstydu nie masz od dawna. Panie Bortniczuk - zapamiętamy. Żenada i małość obu tych „panów” - nic dodać.