Reklama

Starosta chciał odwołać Chwalenię

Nowiny Nyskie
27/12/2019 08:18

Nasza redakcja dotarła do dokumentu, który jednoznacznie potwierdza, że starosta nyski z PiS chciał odwołać swojego zastępcę, również z PiS. Wniosek w tej sprawie Andrzej Kruczkiewicz podpisał w piątek, na dwa dni przed sesją w sprawie swojego odwołania. 

Nie jest już tajemnicą, że w nyskim PiS-ie jest konflikt pomiędzy frakcją Solidarnej Polski, a rdzennym PiS-em. Z tą pierwszą związany jest Jacek Chwalenia, który nie jest tolerowany przez tych drugich. Inaczej, to on byłby starostą nyskim, a nie bliżej nikomu nieznany Andrzej Kruczkiewicz. Starosta miał być przeciwwagą dla Chwaleni, który z trudem jest tolerowany w szeregach partii Jarosława Kaczyńskiego. Wicestarostą został tylko dlatego, że powiatowa koalicja wisiała na jednym głosie. Działacze PiS nie przewidzieli jednak, że starosta wszystkie decyzje będzie konsultował z Chwalenią, a nie z władzami partii. Sytuacja nabrzmiała do tego stopnia, że staroście postawiono ultimatum - albo odwołuje Chwalenię albo sam zostanie odwołany. Andrzej Kruczkiewicz ugiął się i w piątek 6 grudnia podpisał wniosek o odwołanie swojego zastępcy. W niedzielę 8 grdudnia jednak już go wycofał, a następnie... trafił do szpitala.

Kolejna próba odwołania starosty odbędzie się 31 grudnia, czyli w Sylwestra, podczas sesji Rady Powiatu. 

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2019-12-27 18:12:45

    no i chłopaki z pisu za łby sie biora ale coz takie mozgi w naszym kraju rzadza ,takowych ten nareod wybral , byle kasa sie zgadzala , niech wraca ten pajac w kapeluszu to bedzie znowu weolo , burak w gumowcach to zawsze cos na nyskich salonach a nie w sliwickiej oborze

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do