
Stowarzyszenie "Pozytywni" z Nysy zamierza wysprzątać tereny wokół trzech jezior leżących na terenie powiatu nyskiego. Takie plany ma nowy prezes Piotr Tarapata. - To tylko jedno z działań, które chcemy zrealizować w tym roku i mam nadzieję, że nie pokrzyżuje ich pandemia, która zamroziła działalność wielu stowarzyszeń - mówi.
"Pozytywni" to stowarzyszenie działające od 2017 r. Wśród celów stawia sobie rozwój społeczeństwa obywatelskiego, promocję regionu, a także troskę o innych, potrzebujących ludzi. - W naszej ofercie jest coś dla młodych, jak i seniorów. Chcemy robić pozytywne rzeczy i dawać przykład innym, że można - mówi Piotr Tarapata. Na początku pandemii stowarzyszenie zorganizowało zbiórkę różnego rodzaju materiałów dla szpitala MSWiA w Głuchołazach. - Szpital został niemal z dnia na dzień zamieniony w izolatorium dla pensjonariuszy domów pomocy społecznej z całego województwa. Trafili tam bez niczego. Potrzebne było wszystko, od środków czystości po herbatę. Z Nysy zawieźliśmy całego busa niezbędnych rzeczy, które zebraliśmy wśród mieszkańców - podkreśla.
Stowarzyszenie wcześniej organizowało imprezy promujące zdrowy tryb życia, a także dzięki wolontariuszom pomoc potrzebującym. - Inna nasza inicjatywa, to remont mieszkania osoby potrzebującej. Pomalowaliśmy dwa pokoje, które od dawna nie było remontowane - informuje.
Najnowszy pomysł, to uprzątnięcie terenów wokół trzech jezior - Nyskiego, Otmuchowskiego i Paczkowskiego. - To tereny turystyczne, które są bardzo zaniedbane. Akcję zaplanowaliśmy na przełom marca i kwietnia i wpisuje się ona w nasze działania proekologiczne - zdradza Piotr Tarapata, który zaprasza do udziału wszystkich mieszkańców.
Prezes "Pozytywnych" podkreśla, że stowarzyszenia ogromnie cierpią, bo ich działalność skupia się na pracy z ludźmi, a przez pandemię jest zamrożona. - Mamy mnóstwo pomysłów, ale żeby je realizować musimy się spotykać. Głód działania jest bardzo duży - mówi. Zaznacza, że w tym roku stowarzyszenie chce się też zająć ochroną zdrowia i profilaktyką, a to z tego powodu, że wielu członków to pracownicy służby zdrowia. - Jednym z pomysłów jest wspieranie rehabilitacji dzieci. Nie tylko będziemy zbierać fundusze na ten cel, ale też dzięki temu, że wśród naszych członków są rehabilitanci, którzy chcą osobiście pomagać - cieszy się prezes "Pozytywnych".
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie