Reklama
Szpital w Nysie. Pacjenci po schodach, personel windą
19/07/2023 11:27
W nowym skrzydle nyskiego szpitala nie działa winda dla pacjentów. Znajduje się w nim m.in. oddział urazowo – ortopedyczny, którego podopieczni skazani są na chodzenie po schodach. O sprawie dwa tygodnie temu zawiadomili nas pacjenci.
- Mija drugi miesiąc odkąd winda jest nieczynna. Chorzy i odwiedzający muszą piechotą pokonywać kolejne piętra. Niektórzy rezygnują z odwiedzin, bo nie są w stanie pokonać tych barier – denerwuje się mieszkanka Nysy, która interweniuje w tej sprawie w naszej redakcji. Jeszcze bardziej bulwersuje ją jednak to, że obok zepsutej windy jest druga, z której nie może korzystać nikt poza personelem szpitala. - Jest zamykana na klucz, żeby nikt inny się do niej nie dostał! – dodaje.
W nowym skrzydle szpitala z barierami mamy do czynienia od samego wejścia. Główne wejście (od strony Gierczak) zostało tak zaplanowane, że trzeba do niego zejść po kilku schodach. Teraz na każde z czterech pięter pacjenci i odwiedzający muszą chodzić po schodach. - Ludzie mający problem z poruszaniem się są skazani na schody, co dla wielu oznacza uwięzienie na tym oddziale – dodaje nysanka.
Dwa tygodnie temu o wyjaśnienie sprawy zwróciliśmy się do dyrekcji ZOZ Nysa. Okazało się, że nie tylko ma ona problemy z szybkim uruchomieniem zepsutej windy, ale też z odpowiedzią na proste pytania. Mamy tylko nadzieję, że naprawienie zepsutej windy nie przekracza możliwości finansowych szpitala, którego stać za to na utrzymanie czterech dyrektorów... I to przy milionowych stratach, które przynosi jednostka.
Komentarz
Jeden ze znanych samorządowców powiatowych przekonywał mnie kiedyś, że nyski szpital jest dobrą jednostką, tylko czasem brakuje tam serca dla pacjentów. Zepsuta od 2 miesięcy winda, z której mogliby korzystać, tylko to potwierdza. A to, że z jedynego czynnego dźwigu może korzystać tylko personel, to nie brak serca, tylko szacunku dla pacjentów. Tylko co oni mają zrobić? Mają jakiś inny wybór? Czy stałoby się coś, gdyby na czas usunięcia awarii windą dla personelu jeździli też pacjenci? Skoro mogą korzystać ze wspólnych szpitalnych korytarzy a nawet schodów, to z windy nie?Piotr Wojtasik
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo nowinynyskie.com.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Może to jest rehabilitacja i survival dla pacjentów bieg po schodach , może to samo zaordynować obsłudze tego przybytku wyłączyć windę i niech pomykają po schodach !!
a kiedy kolejna podwyżka pałac dla "medyków"............
A nie wpadliście na to, że winda która jest czynna tylko dla personelu jest również dla pacjentów których przewozi ten personel? Ludzie jesteście perfidnymi hipokrytami i egoistami pisząc takie rzeczy nie mając pojęcia o logistyce na wypadek takiej sytuacji, mając 30 lat i 30 kg nadwagi schody są dla was barierą nie do przejścia?! Dla kłamców którzy rozpowszechniają tak podłe informację, wzięliście pod uwagę, że winda mogła być nieczynna dwa tygodnie a uszkodzona została przez odwiedzającego który uszkodził bardzo trudna do zdobycia część z bardzo daleka a osoba która podała wam takie informacje była po prostu zła, wy nie sprawdziliście tej informacji gdyż dyrektor szpitala nie chciał wam tłumaczyć bo i tak byście nie zrozumieli i napisali co chcecie a poza tym ma dużo ważniejsze sprawy niż tłumaczenie się niekompetentnym osobom, nie wpadliście na to, że personel wozi pacjentów winda a zdrowi i mogący przejść schodami muszą niestety poczekać w kolejce? Wstyd, że wydajecie takie artykuły szerzące kłamstwo, zawiść i nienawiść! Nie doceniacie ile szpital ratuje żyć tylko szukacie "gówno burzy"! Zamiast tego moglibyście pomagać np. ciężko chorym dzieciom! WSTYDZCIE SIĘ!!!
Winda spadła na głowę?
Weź sie wał na ten swój głupi ryj z tymi wypocinami .
Czterech dyrektorów i nie ma kto odpowiedzieć... Potrzebny jest piąty. Dostępność plus w szpitalu rządzonym przez dyrektora z PiS, czyli pacjenty i rodziny zapier****** po schodach.
Na Ogrodowej też nie działa. Szpital nie ma już na nic pieniędzy?
Jako Dr. Psychiatrii juz po elokwencji komentarzy oraz po prostackim i prymitywnym slownictwie z pełną świadomością stwierdzam, że ktoś ewidentnie szuka sensacji tam gdzie jej nie ma a na dodatek tworzy anonimowe wpisy co świadczy o jego wątpliwej pewności siebie oraz strachu przed konsekwencjami wypowiedzi. Zapraszam, pomogę.. Ludwika Pasteura 10, 50-367 Wrocław