Reklama

Ukraińcy nie chcą iść na wojnę

Nowiny Nyskie
16/04/2023 10:45

- Ukraińcom nie wolno wierzyć, nawet w najbliższej rodzinie, bo oni mają zupełnie inną mentalność niż my – to zdanie, które dla wielu w obecnej sytuacji może być kontrowersyjne, wypowiedział w rozmowie z „Nowinami” Michał Raczyński, człowiek, który na Ukrainie ma najbliższą rodzinę, wielu przyjaciół i wielu z nich pomagał i pomaga nadal. Właśnie wrócił ze Lwowa i opowiedział nam jak tam wygląda wojna.

A my nadal pomagamy…
Tajemnicą poliszynela jest to, że to co dzieje się za nasza wschodnią granicą spowszedniało Polakom, a to, co dzieje się w związku z tym, w Polsce wywołuje emocje. Przypieczętowaniem tego było nadanie najwyższego polskiego odznaczenia państwowego - podczas ubiegłotygodniowej wizyty - prezydentowi Zełenskiemu w Polsce, co wielu naszym rodakom nie spodobało się. Oliwy do ognia – po opadnięciu fali pomocy, którą przekazaliśmy dla Ukraińców w przeciągu roku (oszacowano, że na głowę każdego Polaka ta kwota pomocowa wynosiła ok. 260 zł) - naszych stosunków dolał fakt, że ze strony władz ukraińskich nie padły przeprosiny na rzeź wołyńską. Nie padły też jasne deklaracje udziału naszego kraju w powojennej odbudowie. A my nadal pomagamy, także militarnie, co powoduje, że sami rozbrajamy się na rzecz Ukrainy. Nie będziemy szerzej omawiać sprawy protestu rolników, czy zalewających internet filmików z widokiem wartych fortuny ukraińskich samochodów poruszającymi się po na naszym terenie. Drażliwych tematów na linii Polska - Ukraina przybywa… 

Nie chcą do wojska
Zaledwie kilka dni temu Michał Raczyński, znany nyski miłośnik turystyki rowerowej wrócił z dziesięciodniowej wyprawy do Lwowa. Mimo że na Ukrainie ma dziesiątki przyjaciół i całą rodzinę była to jego pierwsza wizyta od wybuchu wojny. Opowiedział nam jak wygląda wojna w tej części Ukrainy, jak żyją ludzie. Padają mocne słowa, a ten obraz różni się od tego, co przekują nam ogólnopolskie media. Wszystkie media.
W czasach przed wybuchem wojny Michał Raczyński bywał na Ukrainie 5-6 razy do roku. Miał i ma do kogo jeździć. Tam mieszka jego brat, mieszkała śp. siostra, mieszkają ich dzieci, a więc bratankowie i siostrzeńcy ze swoimi rodzinami, kuzynostwo. Michał Raczyński ma także szerokie, kilkudziesięcioletnie kontakty z wykładowcami na lwowskich uczelniach. Tę przyjaźń mógł odświeżyć po roku od wybuchu wojny odwiedzając ich i rozmawiając o obecnej sytuacji. Oczywiście, głównymi tematami była sytuacja wojenna. - Pojechałem pociągiem do Przemyśla, a potem do Lwowa – mówi pan Michał. - Nie brałem ze sobą mojego nieodłącznego towarzysza, bo rower mam już na miejscu. Co widziałem po przekroczeniu granicy? Wielu żołnierzy, w tym kobiety w mundurach polowych z bronią. Chodzą po dwóch, po trzech po ulicach. Każdy mężczyzna, który skończył 18 lat podlega wcieleniu do wojsku i tacy są zatrzymywani. Każdy musi mieć też zaświadczenie, że jest gdzieś zatrudniony. Sprawdzając zatrzymanego dzwonią przez komórkę - pewnie do jakiejś instytucji i sprawdzają danego człowieka. W drodze byłem świadkiem sytuacji, w której cofnięto z granicy 15 młodych Ukraińców, którzy chcieli przekroczyć granicę z Polską – opowiada pan Michał.
Dodaje zaraz, że w zachodniej części Ukrainy żyje się praktycznie normalnie. Na zachód od Lwowa na dobre trwa boom budowlany, który – jakby się mogło wydawać – powinien się zatrzymać, bo ludzie niepewni przyszłości zazwyczaj nie chcą inwestować. Tak jednak nie jest – domy powstają.

Wojna na czwartej stronie
- Codziennie jeździłem rowerem w promieniu 30-40 km od Lwowa – kontynuuje pan Michał. - Zauważyłem, że niektóre pomniki, okna w kościołach są osłonięte. Jeżeli będą bowiem spadać pociski – spadające szkło, witraże, opadające odłamki mogą kaleczyć ludzi. Lwowiacy w dużej części śpią na korytarzach, a nie w mieszkaniach, bo kiedy od wybuchu rozbije się okno to ich porani, a na korytarzach to im nie grozi. Ludzie jednak już przywykli do alarmów i nie schodzą do schronów, których system jest bardzo dobry – mówi pokazując zdjęcie schronu na peryferiach Lwowa. Ukraińcy w tej części państwa żyją normalnie jakby przyzwyczaili się do tego, że na terenie ich państwa trwa wojna. Michał Raczyński przywiózł ze sobą kilka aktualnych gazet lwowskich. Temat wojny znajduje się tam na czwartej, piątej stronie. Tematy czołówkowe to m.in. sprawy kryminalne.

Niedaleko Lwowa mieszka liczna rodzina pana Michała – rodziny jego dwóch siostrzeńców i dwóch siostrzenic. – To w sumie 14 wnuków mojej nieżyjącej siostry – opowiada dalej pan Michał. - Również tutaj mężczyźni boją się wychodzić z domów ze względu na werbowanie do wojska. Kto już poszedł do wojska to w nim służy, ale reszta nie chce iść na front - stwierdza.
Pan Michał dodaje, że państwo stara się przyciągać finansowo żołnierzy pieniędzmi. - Tam służą w wojsku 1,5 roku. Jako żołnierze otrzymują 500 hrywien co jest równowartością mniej więcej 60 zł. To pieniądze na podstawowe potrzeby żołnierza takie jak maszynka do golenia, mydło. Kiedy mija okres zasadniczej służby np. wnuka mojej siostry to złożono mu propozycję przejścia na kontrakt z pensję równowartą 2-3 tys. zł. Jak na tamte warunki to już nie jest mało. Pytano mnie nawet o radę co on ma zrobić. Ja stwierdziłem, że mężczyzna musi sam zdecydować, ale po podpisaniu tego kontraktu i po szkoleniu mogą go wysłać do takiego miejsca jak chociażby Bachmut, a więc miasto frontowe. Chłopak nie zdecydował się na ten kontrakt - stwierdza.
Michał Raczyński mówi dalej, że był świadkiem pogrzebu żołnierza. Ciała tych, którzy zginęli na wojnie są przewożone specjalnymi karawanami, a zdjęcia poległych – dla ich uczczenia - są umieszczane na specjalnych tablicach. – Jednocześnie we Lwowie jest wielu kolaborantów. To, co wydarzyło się w Jaworowie (atak na centrum szkoleniowe NATO w Jaworowie, w wyniku którego zginęło co najmniej 35 osób. Ponad 130 trafiło do szpitali. Wybuchy w znajdującym się 25 km od granicy Jaworowie były widoczne z terytorium Polski, to był efekt ich działania. Oni już zostali zidentyfikowani. Naprawdę jest dużo ludzi, którzy kolaborują. Szacuje się, że do Lwowa przyjechało 250 tys. ludzi ze Wschodu posługujących się tylko językiem rosyjskim. Generalnie szacuje się, że 30 proc. Ukraińców sprzyja Rosji, a ponad 80 proc. Rosjan sprzyja Putinowi, pomimo że prowadzi wojnę na terenie obcego państwa i jest zbrodniarzem.
Jednocześnie pan Michał mówi jak bardzo mieszkańcy Ukrainy są podatni na indoktrynację i ta sytuacja nie zmienia się, mimo że świat jest coraz bardziej nowoczesny. - Podam to na przykładzie swojego ponad 80-letniego brata. On przeżył na Podolu całe życie. Kiedy przyjechałem do niego ponad 40 lat temu i zobaczyłem naszą nyskę powiedziałem, że to auto jest produkowane u nas to on w to nie uwierzył. Mówił, że to ich samochód. Dopiero kiedy przyjechał do mnie, ja zdobyłem przepustkę dla niego do FSD gdzie pracowałem i pokazałem mu cały cykl produkcyjny zrozumiał, że był oszukiwany. Wiem, że w szkołach oficerskich uczono adeptów, że w Rosji tramwaje jeżdżą po polach i oni też w to wierzyli! Oczywiście, inaczej jest już z młodym pokoleniem, które więcej widziało.

 
Majątki rodzą się na wojnie
- We Lwowie jest straszna drożyzna – kontynuuje relację pan Michał. - Drożdżówka, w zależności od tego z czym jest, kosztuje od 16 do 20 zł, wędlina osiąga kosmiczne ceny. Ludzie wynoszą ze swoich mieszkań towar na chodniki i próbują to sprzedać, żeby przeżyć. I są tacy, których stać na kupienie – wiadomo - po zaniżonych cenach, kosztownego towaru. W tym miejscu Michał Raczyński dodaje, że na wojnie - jak nie od dziś wiadomo – powstają majątki. – Szacuje się, że jakieś 40 proc. kwot, które Ukraina przeznacza na sprowadzenie broni z Zachodu po prostu znika, bo jest rozkradana. Robią to wojskowi. Dowodem na to mają być dymisje wysoko postawionych urzędników i członków rządu, do których doszło od początku br. Końcem stycznia do dymisji podał się m.in. wiceminister obrony, Wiaczesław Szapowałow, który mówił, że ma to związek z "medialnymi oskarżeniami" o korupcję. Szapowałow był w resorcie obrony odpowiedzialny za zaopatrywanie jednostek wojskowych w żywność i sprzęt. Media zarzucały resortowi obrony, że ten płacił za dużo m.in. dostawcom żywności dla armii. Firma zaopatrująca armię w żywność twierdziła z kolei, że "popełniła błąd techniczny" i zapewniła, że nie otrzymała żadnych nienależnych jej pieniędzy.

Zełenski jak Wałęsa?
A co z prezydentem Zełenskim, wokół którego – można odnieść wrażenie – na całym świecie roztoczono aurę wielkiego męża stanu i niezłomnego wojownika. – Zełenskiego można porównać do Lecha Wałęsy – jest bohaterem dla zagranicy a niekoniecznie dla wszystkich Ukraińców tak jak Wałęsa nie jest nim dla wszystkich Polaków. Wśród wykształconych, zdrowo myślących Ukraińców Zełenski zwalcza poprzedniego prezydenta Poroszenkę. Czy etos Zełenskiego niknie? Tak. Tam trwa walka nie tylko z Rosją, ale walka wewnętrzna. Rządzi również wojsko i dlatego bronią Bachmutu. Tam właściwie niczego nie ma. Masa ludzi z obu stron ginie. Podaje się, że zginęło 220 tys. żołnierzy rosyjskich. Rosjanom brakuje ludzi. Wypuszczono z więzień tysiące ludzi odbywających kary z czego duża część po prostu uciekła, np. do Kazachstanu, do Gruzji. Z kolei Kazachstan podpisał strategiczną umowę z Chinami i na wypadek wojny oba kraje będą siebie wspierać. Teraz werbowane są do wojska rosyjskie więźniarki z długoletnimi wyrokami.
Według dalszych słów Michała Raczyńskiego to nie Zełenski rządzi Ukrainą. – W rzeczywistości na Ukrainie rządzi Ihor Kołomojski, magnat medialny, prezes wspólnoty żydowskiej w tym kraju. Żydzi mają swoją stolicę w Humaniu. Mają też swoje szkoły, kluby, internaty. Duża część z nich mieszka w Odessie. Chcą na terenie Ukrainy stworzyć własne państwo, bo liczą się z tym, że Iran ma za zadanie zniszczyć Izrael – wysuwa śmiałą teorię pan Michał dodając, że jest to teza, o której mówią wykształceni, zainteresowani sytuacją geopolityczną Ukraińcy.

Nie ma z nimi kontaktu
Wojenna tragedia nie ominęła rodziny pana Michała. - Mój brat mieszka na Podolu, nad Dniestrem. Któregoś dnia bratowa wyszła na podwórku – w tym samym momencie wybuchła rakieta po mołdawskiej stronie. Od tamtego momentu bratowa nie jest w stanie samodzielnie wyjść. Trudno powiedzieć co się stało – być może to straszna trauma, która „siadła” na psychikę. Wnuk mojej kuzynki został pod Bachmutem ciężko ranny, amputowali mu nogę, ma uszkodzony bark, pokiereszowaną twarz. Z kolei z moją kuzynką i jej dziećmi z Mariupola od roku nie ma żadnego kontaktu. Pisałem w ich sprawie do ambasady ukraińskiej w Warszawie. Wysłałem też list polecony do konsula w Krakowie i do dzisiaj nie otrzymałem żadnej odpowiedzi. Kiedy zadzwoniłem, to z drugiej strony słuchawki usłyszałem, że nie pracują. Mam o to wielki żal, że nie było z ich strony najmniejszego zainteresowania – dodaje pan Michał. Zaraz też kontynuuje, że Rosjanie kradną ukraińskie dzieci, wywożą w głąb Rosji i od najmłodszych lat indoktrynują. 
Na pytanie, dlaczego – mimo takiej ilości pomocy i okazanego serca Ukraińcy nas - Polaków nie lubią, pan Michał mówi – My musimy z nimi współżyć, ale nasza mentalność jest diametralnie różna. Im nigdy nie wolno ufać, nawet w rodzinie – i mówię to z pełną świadomością. To także niezwykle zazdrosny naród jeśli chodzi o dobra materialne. M.in. dlatego musimy mocno pokazywać, że to my jesteśmy gospodarzami w naszym kraju.

Agnieszka Groń

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Prawda - niezalogowany 2023-04-16 12:29:47

    Co za porównanie Żeleńskiego do Wałęsy czy odwrotnie. Jaki z Wałęsy bohater? Zdrajca donosiciel kolaborant z komuchami! Panie Raczyński a dziwi się pan,że nie chcą iść na wojnę zginąć? Ilu naszych mężczyzn,dzieci ma przygotowanie do wojska? Karabinu w ręce nie mieli i oni do wojska mają iść? Po co?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • ONY - niezalogowany 2023-04-17 05:27:32

    Jesteś przykładem i dowodem, jak zmanipulowana i wypaczona jest nasza historia ostatnich lat.No chyba że nie rozumiesz epitetów którymi obrzuciłeś LW. Można go nie lubić, ale na pewno nie zasługuje na takie słowa. No chyba że sbeckie papiery uważasz za wiarygodne? A może sam pochwal się swoją odwagą, albo twoich bliskich z czasów komuny. Może jedź na Białoruś i skosztuj co to system totalitarny... pokaż jak się walczy, siedzi za kratami za poglądy polityczne. Wtedy na pewno ludzie będą cie bardziej doceniać niż Lecha, nawet w amerykańskim kongresie. Chyba że jesteś tylko silny w gębie i w necie a.... 13 grudnia spałeś do południa.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Agata - niezalogowany 2023-04-16 12:30:48

    No i ?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • i - niezalogowany 2023-04-16 12:40:52

    ...........Ożenił się i loi.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    obserwator - niezalogowany 2023-04-16 12:40:28

    Nie ma co się dziwić, że rekcje Polaków ulegają zmianie. M. in. duże zniesmaczenie wywołała rocznicowa wypowiedź Zeleńskiego na temat Katynia. Typowa dla niego gra aktorska i polityczna towarzysząca tej wypowiedzi, ale w dalszym ciągu nie ma słowa przeprosin dla nas Polaków za też rocznicową historię związaną z mordem na Wołyniu. Dla przypomnienia w Katyniu zamordowano około 21,5 tys. naszych współrodaków, a na Wołyniu 0d 80 do 120 tyś.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    z Niemodlina - niezalogowany 2023-04-16 12:47:24

    Znam podobną relację człowieka, który w podobny sposób jest powiązany z Ukrainą, którą również często ją odwiedza. W jego relacji zwróciłem uwagę na wręcz czczenie przez naszych sąsiadów osoby Bandery czy Własowa. Jednostki wojskowe mają taki ludzi za swych patronów. Stoją tam ich pomniki pod którymi prezydent Ukrainy składa kwiaty. Pan Raczyński albo nie zauważył takich postaw ukrainców, albo o tym nie wspomniał w swej wypowiedzi.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Holmes - niezalogowany 2023-04-18 05:14:04

    Proszę o wskazanie miejsc gdzie stoją te pomniki Własowa. Tak konkretnie.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    z życia ...wzięte - niezalogowany 2023-04-16 13:10:21

    W dzisiejszą niedzielę Miłosierdzia Bożego,,Bądźcie dla siebie nawzajem dobrzy i miłosierni! Przebaczajcie sobie, tak jak i Bóg nam przebaczył w Chrystusie. Ef 4,

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Norbert - niezalogowany 2023-04-16 13:23:33

    Przyznam, że na takie SUV-y z rejestracjami UA jakie jeżdżą po ulicach niemieckich miast, to stać mało którego Niemca. Dlatego to drażni społeczeństwo. Wyraźnie widać, że to kolaborujący z Putinem Ukraińcy powinni pomagać Niemcom, a nie odwrotnie. Jazda zacznie się po zakończeniu działań wojennych, kiedy sami swoi zaczną rozliczać się między sobą i ścigać po całej Europie. Dlaczego ci bogacze uciekli jako pierwsi i nie walczą za swój kraj? Dlaczego 70-80% azylantów legitymujących się ukraińskim paszportem korzystających w Niemczech z darmowego spania i jedzenia to... Afrykanie? Pytań jest wiele...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Laki - niezalogowany 2023-04-16 16:36:50

    Norbert jaki ty pajac jesteś jak Polska by była w stanie wojny to ci co mają kasę pierwsi wsiądą do swoich wypasionych fur i będą spierdalać a biedota będzie walczyć! Jak w Ukrainie wybuchła wojną to Polscy z grubymi portfelami zaczęli wykupywać nieruchomości w Hiszpanii , Portugali itp jak myślisz po co ?

    • Zgłoś wpis
  • Dex - niezalogowany 2023-04-16 16:45:33

    Norbert dzbanie jak by Ukraina przegrała tą wojnę w tydzień to masz rosyjskie czołgi przy granicy polskiej z Ukrainą i Białorusią i co dalej jak myślisz?Niemcy by nam pomogli czy Francuzi

    • Zgłoś wpis
  • Ciekawy - niezalogowany 2023-04-16 16:59:33

    Norbert czytam i jestem pod wrażeniem twojego idiotycznego myślenia pewnie jesteś jakiś odłam niemiecki i masz problem że Niemcy pomagają Ukraińcom ?Jak Polska będzie w stanie wojny to ty wsiądziesz w swój niemiecki samochód i i przyjedziesz do Polski i będziesz walczył?

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Fnio - niezalogowany 2023-04-16 14:31:53

    Nowiny to już dno i metr mułu... Państwo Żydowskie na terenie Ukrainy... A argumenty Pana "podroznika" można obalić w 3 minuty... Chociażby ten, że 30 procent Ukrow jest za Rosją. Na podstawie jakich badań to stwierdzono ? Jaka była grupa badawcza ? Jakie metody badań ? Jednym słowem artykuł z dupy...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    aniela - niezalogowany 2023-04-16 16:05:55

    opowiadać każdy może, trochę lepiej, lub trochę gorzej, ale nie oto chodzi, jak co komu wychodzi. czasami człowiek musi, inaczej się udusi..........uuuuu

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    wujek dobra rada - niezalogowany 2023-04-16 18:18:46

    "Fnio" - mniej oglądania TV (w wydaniu czy to TVP czy TVN, to w tym wypadku to samo), a więcej myślenia i samodzielności w wyciąganiu wniosków, a tak na początek, to może coś jesteś wyartykułować bez wulgaryzmów?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Fnio - niezalogowany 2023-04-16 20:12:42

    A gdzie użyłem wulgaryzmu ? Możemy podyskutować!

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Ziom - niezalogowany 2023-04-16 22:19:50

    Ten jakiś tam Raczyński czy jak mu tam powinien robić TVPis info.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Sąmsiad - niezalogowany 2023-04-16 23:14:04

    Ziom ty jesteś komuch wam już dziękujemy nie masz prawa głosu czerwony komuszku.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Prawda - niezalogowany 2023-04-17 08:04:07

    Do ONY Akurat człowieku 13 grudnia człowiek, który nie odpowiedział za zbrodnie na narodzie polskim /Jaruzelski Kiszczak i inni/ogłosił stan wojenny i nie pozwolił naszym dzieciom obejrzeć Teleranka. A 14 z uwagi na moją pracę/jednostka zmilitaryzowana/ miałam okazję i na własne oczy zobaczyć co milicja szykuje na swoich obywateli.Czekajac na autobus powrotny.Raniutko /a był wieczór/musiałam zgłosić się do pracy/milicjanci a byli to moi mieszkający sąsiedzi/ zatrzymali się aby nas wylegitymować i następnie umożliwić powrót do miejsca zamieszkania,po drodze zajeżdżając drogę autobusowi i przekazaniu nas z ich samochodu do autobusu.I wiesz co widziałam w ich milicyjnym samochodzie?Nie ,nie żywność,nie potrzebne rzeczy,produkty do życia Polaków,tylko stos karabinów i granatów.Pytam po co i na co?To tak tylko abyś wiedział na kogo to szykowali aby chronić swoje i ich życie.Nie nasze ,którzy bylismy po przeciwnej stronie.Nigdy więcej takich ludzi u władzy.Juz narzadzili...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • ONY - niezalogowany 2023-04-17 11:41:50

    Ciekawa opowieść. Dziękuję. Mam podobne wspomnienia, chociaż byłem młodszy od Ciebie. Zaczęło się od obrażania LW więc zapytam. Czy w stanie wojennym też uważałeś go za zdrajcę, czy na manifestacjach nie skandowałeś jego nazwiska, czy nie popierałeś zwolnienia go z więzienia, czy nie cieszyłeś się z przyznania mu nagrody Nobla, czy nie byłeś dumny kiedy przemawiał w Waszyngtonie, My Naród... czy nie przyznawales się do niego jako do ikony światowej walki o wolność u boku takich jak Havel czy Mandela? Czy też może wolałeś uwierzyć w wersję Macierewicza, Kaczyńskiego Cenckiewicza wspartą ubeckimi papierami i paroma fotkami. A może wolałbyś Ukraińską albo Białoruską wersję walki o wolność i demokrację i bycie w kręgu kultury zachodniej. Bo mam wrażenie że Polacy ostatnio wolą wersję kultury wschodniej podobnie jak Węgrzy czy Turcy. Pozdrawiam

    • Zgłoś wpis
  • stefek i wandzia - niezalogowany 2023-04-17 19:36:18

    @ziom=ony te zielone kalesony życie wam uratowaly........

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Antek - niezalogowany 2023-04-17 08:40:35

    Do ONY od razu widać jak TVN namieszał ci w głowie że twierdzisz że Bolek nie był Bolkiem chyba byłeś ślepy albo nie pamiętasz jak był prezydentem jak niszczył teczki jak właził komuchom w d..ę

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • ONY - niezalogowany 2023-04-17 11:45:49

    Na tym poziomie ciężko polemizować, więc podziękuję.

    • Zgłoś wpis
  • Laska - niezalogowany 2023-04-17 13:41:19

    ONY ty nie jesteś na poziomie ,a w piwnicy.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Stefan - niezalogowany 2023-04-17 18:54:44

    Taka prawda. Oni czczą Banderę i legion morderców i zbrodniarzy. Jak można ufać ludziom, którzy w szkołach stawiają nazistów (bo tym byli banderowcy) za wzór do naśladowani?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Marek - niezalogowany 2023-04-17 23:43:32

    Nawiązując do wypowiedzi ONY dziwne to stwierdzenia lub przypuszczenia w stosunku do pana R. który należał do partii i po tym co władza zgotowała narodowi po stanie wojennym, przynajmniej do 1988 bo wtedy jeszcze pracowałem w FSD nadal trzymał się przy PZPR.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do