Reklama

Wyrok na polityka pokazał siłę prasy

Nowiny Nyskie
28/11/2020 12:55

Sąd Rejonowy w Nysie 17 listopada wydał wyrok w sprawie umyślnego i wielokrotnego łamania zakazu prowadzenia pojazdów przez Arkadiusza Sz. Prominentny polityk PiS, były doradca wojewody i radny Opola został skazany na 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata próby. Grozi mu utrata mandatu samorządowca. 

Media podchwyciły temat
Sprawa wyszła na jaw dzięki "Nowinom Nyskim". Rok temu w styczniu Arkadiusz Sz. został zatrzymany przed nyską komendą policji za nieprawidłowe parkowanie przy pasach. Policjanci z Nysy ustalili wówczas, że kierowca 12 lat wcześniej stracił uprawnienia do kierowania pojazdami z powodu przekroczenia limitu punktów karnych i oblania egzaminu kontrolnego. Czyn kierowcy jest przestępstwem, ale funkcjonariusze nyscy mieli problem ze wszczęciem postępowania. Poskarżyli się "Nowinom Nyskim", że były naciski przełożonych z Opola, żeby od tego odstąpili. W trakcie gromadzenia materiałów do artykułu wyszło na jaw, że Arkadiusz Sz. to liczący się opolski polityk PiS, doradca wojewody i radny Opola. 
Po artykule w "Nowinach" temat podchwyciły media ogólnopolskie. W związku z ogromnym zainteresowaniem sprawą przez dziennikarzy jej wyjaśnienie powierzono Prokuraturze Rejonowej w Lwówku Śląskim, żeby nie było oskarżeń o brak obiektywizmu. W toku śledztwa ustalono, że Arkadiusz Sz. od 1997 r. aż 36 razy naruszył przepisy drogowe, a po stracie prawa jazdy był przyłapany przez policję na jeździe autem bez uprawnień siedem razy. Do prokuratury dotarły też sygnały, że doradca wojewody regularnie dojeżdżał samochodem do pracy w Urzędzie Wojewódzkim w Opolu, gdzie miał swoje miejsce parkingowe. Otrzymywał też zwrot kosztów podróży za jazdę swoim samochodem. Jego sąsiedzi potwierdzili dziennikarzom, że mężczyzna dojeżdżał samochodem z domu w Czarnowąsach do Opola i woził swoje dzieci do szkoły. Potwierdziła to później w sądzie była żona Arkadiusza Sz. 
Mimo tych dowodów prokurator rejonowy z Lwówka Śl. Marek Śledziona zawnioskował do nyskiego sądu o warunkowe umorzenie postępowania, uznając że szkoda społeczna czynu oskarżonego jest nieznaczna. Prokuratura Krajowa negatywnie oceniła to stanowisko, a prokurator generalny Zbigniew Ziobro polecił wszcząć służbowe postępowanie wyjaśniające.

Lekceważył i łamał prawo
Sąd Rejonowy w Nysie odrzucił wniosek prokuratorski o umorzenie sprawy. W listopadzie 2019 r. wszczął postępowanie karne, które prowadziła sędzia Katarzyna Czerwińska-Koncur. Przesłuchała wielu świadków, w tym zastępcę komendanta wojewódzkiego w Opolu. To do niego zadzwonił Arkadiusz Sz., kiedy w styczniu 2019 r. był kontrolowany przez nyskich policjantów. Wicekomendant przyznał, że Arkadiusz Sz. jest jego znajomym i rzeczywiście tego dnia do niego dzwonił. Zaprzeczył jednak, że po interwencję, ale tylko po poradę. Przesłuchano też byłego pracodawcę oskarżonego - wojewodę opolskiego Adriana Czubaka, który zeznał, że zwolnił swojego doradcę... po nagonce medialnej i po wyjaśnieniu sprawy nie widzi przeszkód, by wrócić z nim do współpracy. Urzędnicy z urzędu wojewódzkiego wspierali kolegę, zeznając że nie widzieli go za kierownicą w okresie, który badał sąd, tj. od 2015 r. do stycznia 2019 r. (przestępstwo z wcześniejszych lat się przedawniło). Było to zaskakujące, bo z dokumentacji urzędu wynikało, że Arkadiusz Sz. miał przydzielone miejsce na służbowym parkingu i pilota do otwierania bramki. W aktach były też rozliczenia delegacji z jego dojazdów samochodem do opolskiej telewizji na spotkania rady programowej.
Katarzyna Czerwińska-Koncur, sędzia Sądu Rejonowego w Nysie po ocenie zgromadzonego materiału dowodowego uznała oskarżonego winnym umyślnego i wielokrotnego łamania zakazu prowadzenia pojazdów w nieprzedawnionym okresie od 2015 do 2019 roku. Szkodliwość tego czynu według Sądu jest wysoka, bo Arkadiusz Sz. jako funkcjonariusz publiczny szczególnie powinien przestrzegać prawa, a on je wielokrotnie lekceważył i łamał. Były doradca wojewody został skazany na 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata próby i 3 lata zakazu prowadzenia pojazdów. Wyrok jest nieprawomocny.
Adwokat skazanego wnioskował o warunkowe umorzenie kary, co pozwoliłoby Arkadiuszowi Sz. zachować mandat radnego. Przypuszczać można, że skorzysta z odwołania od wyroku do Sądu Okręgowego w Opolu.
 


 

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    stasiu milimetr - niezalogowany 2020-11-28 16:10:00

    to tak jak najsztub!!!!!!!!!!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Prawda - niezalogowany 2020-11-28 16:28:52

    Co wy porownujecie!!Najsztub potrącił kobietę na pasach!!! A ten Pan miał prawo jazdy ale mu zabrali za punkty!!!Śmiechu warte ,że media dalej się bawią i bawia się Nowiny Nyskie gdzie ich redaktor leży w szpitalu.Moze tak opamiętania czas przyszedl!!Czas na przebacz bo media nie wiedza co czynia i tylko pajaja nienawiscia .Kto jest bez winy ?No chyba,że redaktorzy Nowin Nyskich?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Narcos - niezalogowany 2020-11-28 16:57:02

    Prawda z reguły odnosi się do stanu faktycznego i jest jedna. Rozpisujesz się o redaktorach, chorych, ale o tym, że Pan Polityk łamał ewidentnie prawo, to już nic... Nie ulega wątpliwości, że gdyby nie nyscy policjanci i dziennikarze, sprawie ukręcono by łeb. Ja bym mu jeszcze dołożył z pół roku prac społecznych - zamiatanie ulic w odblaskowej kufajce, w jakimś dobrze widocznym i uczęszczanym miejscu, żeby wyborcy mogli dobrze zapamiętać twarz anioła.

    • Zgłoś wpis
  • aniela - niezalogowany 2020-11-28 18:08:28

    @Narcos - niezalogowany - zgadzam się! ale nie nazywaj to indywiduum "polityk"

    • Zgłoś wpis
  • gość weselny - niezalogowany 2020-11-29 10:52:51

    Nacros -niezalogowany ma rację !

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Zorro - niezalogowany 2020-11-28 18:39:49

    Radio Erewań do Prawdy, "ten Pan miał prawo jazdy tylko mu za punkty zabrali". To znaczy że nie miał prawa jazdy, nie mógł prowadzić samochodu, ale czuł że jest ponad prawem i miał to w dupie. Na koniec jeszcze chciał wywrzeć presję na policjantów. Dobrze że mu się nie udało. Tak jest sprawiedliwie.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    WROCKUS - niezalogowany 2020-11-28 20:11:14

    Miejscowe organy i wymiar , od dawna mają ograniczone zdolności, do ścigania z art.244 zwłaszcza dot. miejscowego establishmentu... Bo organy i wymiar to chyba jest od ścigania tylko biedoty ...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Nadzwyczajna kasta to debile - niezalogowany 2020-11-29 11:34:21

    Sędzia Romanowicz ustawiający wyroki sądowe (dał się nagrać jak to robi został uwolniony). Sąd Okręgowy w Opolu okrada państwo prowadzać wadliwe zamówienia publiczne. Togowe dranie z sądu w Nysie to zawodowi przestępcy nie przestrzegający obowiązującego prawa. Szmaciarstwo i obłuda do kwadratu.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • marta l. - niezalogowany 2020-11-29 16:06:31

    kasta sędziowska wypier----ć

    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do