Reklama

Lider w ósemkę, ale zwycięski

Nowiny Nyskie
19/05/2021 17:57

Do Nysy na mecz z outsiderem ligowej tabeli, drużyną Podzamcza Nysa przyjechał lider Sudety Burgrabice. Był to mecz o mistrzostwo szóstej grupy III ligi młodzików.

Podzamcze Nysa - Sudety Burgrabice 2 : 5 (1 : 1)
0 : 1 Szymon Kalfas 11. min
0 : 2 Patryk Ryz 15. min (rzut rożny)
1 : 2 Michał Majchrzak 21. min
1 : 3 Szymon Kalfas 26. min (głową)
2 : 3 Mateusz Kloc 36. min
2 : 4 Szymon Kalfas 44. min
2 : 5 Patryk Woźny 55. min (samobójcza)

PODZAMCZE NYSA: Miłosz Sobierski, Patryk Woźny, Michał Majchrzak, Patryk Bakalarczyk, Jan Bongilaj, Szymon Podolski, Szymon Orlita, Mateusz Kloc oraz Jeremiasz Janczar, Karol Trojak, Mateusz Ciesielski, Filip Świderski, Michał Marzec, Bartosz Szczukowski, Filip Ludwikowski, trener Mariusz Łysek.
SUDETY BURGRABICE: Kamil Lipiński, Mateusz Łapa, Bartosz Szczyrba, Patryk Ryz, Dawid Król, Szymon Kalfas, Maja Sałamacha, Jakub Pachura, trener Łukasz Wąsik.

Drużyna Sudetów przyjechała do Nysy w 9-osobowym składzie, ale jeden z piłkarzy tego zespołu nie miał ze sobą dokumentów i nie został przez sędziego dopuszczony do gry. W związku z tym drużyna z Burgrabic przystąpiła do meczu osłabiona. To spowodowało, że początek meczu był bardzo wyrównany. Wynik meczu otworzył w 11. minucie meczu Szymon Kalfas. Cztery minuty później było już 0:2 po bramce strzelonej bezpośrednio z rzutu rożnego przez Patryka Ryza. Gospodarze nie zamierzali jednak tak łatwo się poddać i w 21. minucie Michał Majchrzak strzelił kontaktową bramkę. W odpowiedzi jeszcze przed przerwą najlepszy zawodnik tego meczu - Szymon Kalfas strzałem głową podwyższył prowadzenie przyjezdnych.
W drugiej połowie obraz tego pojedynku się nie zmienił. W dalczym ciągu lekką przewagę miał zespół Sudetów, ale Podzamcze nie odpuszczało. I to właśnie Podzamcze pierwsze strzeliło bramkę w drugiej połowie, a konkretnie Mateusz Kloc po szkolnym błędzie defensywy przyjezdnych. Po stracie drugiej bramki zespół Sudetów przejął inicjatywę i zdobył kolejne dwie bramki w tym meczu po indywidualnych akcjach Szymona Kalfasa. Pierwszą Szymon strzelił, wykorzystując na raty rzut wolny. Przy drugiej bardzo mu pomógł pechowo interweniujący Patryk Woźny, bowiem to on zmienił lot piłki po strzale napastnika Sudetów.
W sumie wygrał zespół lepszy, w którym pierwsze skrzypce grali Szymon Kalfas, Patryk Ryz i świetnie radząca sobie w pojedynku z chłopcami Maja Sałamacha.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do