LZS Domaszkowice Pany!!!

W rozgrywkach grupy II ligi okręgowej rywalizowało 16 drużyn, w tym aż sześć zespołów z naszego regionu - LZS Domaszkowice, Czarni Otmuchów, Skalnik Gracze, GKS Głuchołazy, Sokół Niemodlin i LZS Starowice Dolne II.

Awans do IV ligi w efektownym stylu wywalczył LZS Domaszkowice. Już na półmetku rozgrywek drużyna prowadzona przez trenera Wojciecha Bajora prowadziła, wyprzedzając lokalnego rywala - Czarnych Otmuchów różnicą trzech punktów. Trzeci na półmetku - MKS Gogolin tracił do prowadzącego zespołu z Domaszkowic już siedem punktów. To był dobry prognostyk dla drużyny prezesa Pawła Szotka. Nie dość, że zespół ten okazał się najlepszy jesienią, to na wiosnę dwóch z trzech najważniejszych rywali gościł na swoim boisku. Co więcej LZS Domaszkowice był na wiosnę gospodarzem w dziewięciu meczach na 15. Nic więc dziwnego, że zespół z Domaszkowic bardzo szybko zapewnił sobie mistrzowską koronę i po roku przerwy awansował do IV ligi opolskiej.
Drugiego miejsca w rundzie wiosennej nie utrzymał zespół Czarnych Otmuchów. Drużyna prowadzona przez niezwykle doświadczonego szkoleniowca - Tomasza Raka nie zdołała odeprzeć ataku drużyny z Gogolina i zakończyła rozgrywki na trzecim miejscu.
Trzeci z naszych zespołów - Skalnik Gracze co prawda nie włączył się do walki o awans, ale i też nie miał najmniejszych problemów z utrzymaniem bezpiecznego miejsca w tabeli. Szóste miejsce w ligowej tabeli to chyba to czego oczekiwali kibice Skalnika.
Z bardzo dorej strony pokazał się beniaminek ze Starowic Dolnych. Drugi zespół tego klubu w trzydziestu meczach zdobył 40 punktów i wywalczył solidne dziewiąte miejsce.
Czwarty z naszych zespołów - GKS Głuchołazy po stracie kilku podstawowych zawodników przed sezonem, nie ukrywał, że ich celem będzie utrzymanie w lidze okręgowej. I mimo że nie było łatwo swój cel drużyna z Głuchołaz osiągnęła. Drużyna prowadzona przez grającego trenera Andriya Malyka z Ukrainy w 30 meczach zdobyła 35 punktów i to wystarczyło, żeby zachować bezpieczne miejsce w ligowej tabeli.
Nie powiodło się natomiast drużynie Sokoła Niemodlin. Drużyna prowadzona przez Marcina Nowackiego w 30 meczach zdobyła zaledwie 20 punktów i zajęła odległe 15 miejsce. Tym samym Sokół Niemodlin, który w tym roku świętuje jubileusz 80-lecia spadł do klasy A. Wszyscy w Niemodlinie wierzą jednak w to, że Sokół bardzo szybko powróci do ligi okręgowej.
Podsumowując rozgrywki trzeba przyznać, że był to dużo lepszy sezon niż dwa poprzednie. Poziom rozgrywek podniósł się i to wyraźnie.

Krzysztof Centner