Mieszkania przy Franciszkańskiej nadal nieprzydzielone

Nie w kwietniu, nie w maju, tylko we wrześniu mają zostać przydzielone mieszkania na ul.Franciszkańskiej w Nysie. Tak poinformowano nas w urzędzie miejskim w Nysie.

Na plakacie Agencji Rozwoju Nysy informującym o nowych mieszkaniach przy ulicy Franciszkańskiej widnieje napis „Pierwszy kwartał 2021 roku, to termin oddania do użytku blisko 100 nowych mieszkań w Nysie przy ulicy Franciszkańskiej”. Od złożenia wniosków przez mieszkańców minęło już ponad 5 miesięcy, a na temat przydziału mieszkań nie ma żadnych wiadomości.

Pod koniec roku gmina chwaliła się nowo powstającą setką mieszkań komunalnymi przy ulicy Franciszkańskiej. Zachęceni przez gminę mieszkańcy składali wnioski, które można było złożyć do końca 2020 roku. Do Urzędu Miejskiego w Nysie wpłynęło 370 wniosków.

Pod koniec marca br. na stronie urzędowej pojawiła się lista osób zakwalifikowanych do przydziału mieszkań komunalnych. Wszyscy ci, którzy ulegli zachętom gminy na złożenie wniosku o przydział mieszkań przy Franciszkańskiej znaleźli się na ogólnej liście osób, które starają się o lokale komunalne. W 2021 roku na liście było aż 227 osób, natomiast na liście z 2020 roku 125. W niektórych przypadkach nazwiska powtarzają się co rok.

Do naszej redakcji zgłosiła się kobieta, która śledzi działania gminy od samego początku, oczekując na informacje. - Zachęcali nas, abyśmy składali wnioski tylko na ulicę Franciszkańską. Nagle pojawiliśmy się na ogólnej liście ponad 300 osób, które starają się o mieszkania komunalne. Widnieje tam nawet znajoma mi rodzina, która stara się od 2 lat o jakiekolwiek mieszkanie komunalne. Nigdzie nie ma żadnych informacji na ten temat. Jak zadzwoniłam do gminy zapytać o aktualną sytuację z mieszkaniami, powiedziano mi, że budowa potrwa do końca września. Brak mi słów na to, co się dzieje, jeszcze dwa miesiące temu budowa miała potrwać do końca maja – mówi mieszkanka Nysy. Nas też poinformowano w urzędzie, że prace na Franciszkańskiej potrwają do września. 

Jak publicznie mówił wiceburmistrz Nysy Marek Rymarz: - Przewidujemy, że w kwietniu, najpóźniej w maju, pierwsze osoby otrzymają klucze do mieszkań przy ul. Franciszkańskiej. Niestety, składanie nierealnych obietnic wychodzi gminie najlepiej, a mieszkańcy poczekają kolejne pół roku.