Reklama
Nysa bez środków unijnych?
15/07/2022 14:17
Po tym, jak Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że władze Nysy dyskryminowały mieszkańców, miastu grozi utrata pieniędzy z Unii Europejskiej. Chodzi o przyznawanie nyskiego 500+ tylko dla dzieci tylko z pełnych rodzin, a odmawiania go np. dzieciom wdów i wdowców lub rodzinom zastępczym.
Przyjęte przez polski rząd tzw. kamienie milowe, które mają zapewnić nam pieniądze z funduszu odbudowy po pandemii, zawierają wiele warunków, które spełnić musi nasz kraj. Podobne warunki zawiera Umowa Partnerstwa z UE. W jednym jak i drugim przypadku, jednym z nich jest zakaz dyskryminacji, który dotyczy też samorządów. Mówi on, że samorząd lokalny, który przyjął jakąkolwiek dyskryminującą rezolucję, nie może być wspierany w ramach polityki spójności UE. I nie chodzi tylko o słynne uchwały „anty-LGBT”.
Na wniosek burmistrza Kordiana Kolbiarza Rada Miejska w Nysie od 2015 r. podejmowała uchwały dyskryminujące mieszkańców, co potwierdził Naczelny Sąd Administracyjny. Mowa o tzw. nyskim bonie wychowawczym, którego nie mogły otrzymać dzieci z niepełnych rodzin lub te, których jedno z rodziców nie pracowało. Na ostatniej sesji rady miejskiej unieważniono te uchwały, przyznając się w ten sposób do popełnionego błędu i do dyskryminacji, co z pewnością zostanie wykorzystane przeciwko niej w sprawie odebrania pieniędzy unijnych!
To zaś oznacza wyrok śmierci na nyski samorząd, który przy rosnących stopach procentowych będzie musiał mierzyć się z rosnącymi kosztami obsługi długu gminy. Ten zaś decyzją radnych został ostatnio zwiększony o 24 mln zł i wynosi ok. 200 mln złotych, których spłata spadnie na nasze dzieci i wnuki.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo nowinynyskie.com.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Kto dał zezwolenia na taki bon to jest jakaś patologia jak można tak podzielić dzieci?
największy nyski idiota ,, Kolba ,,niszczy wszystko w koło betonuje rujnuje i zadłuża może by jego zabetonować .
A ja z innej beczki - w gazecie wydawanej przez UM Nysa - wyczytałem że Centru Przesiadkowe w Nysie będzie się nazywać KRESOWIAN , co za nie mądry człowiek to wymyślił . W Nysie wg. badań socjologicznych prowadzonych w latach 1995-99 , najwięcej mieszkańców pochodzi z Warszawy i okolic oraz byłego woj. koszalińskiego , a kresowian jest ok.11 %. Gdzie tu logika i sens , a może po prostu nazwać to NYSKIM CENTRUM PRZESIADKOWYM lub rozpisać konkurs na określenie tego obiektu - nazwa . Przestańcie nadawać jakiekolwiek nazewnictwa obiektom - ronda zwłaszcza , bo już jedna nazwa ulicy przeczy wszystkiemu - Mielęckiego /która określa li tylko 14 garaży tam stojących i 2/słownie dwa/ trzepaki.
w cztery dni w tygodniu wszystko się nadrobi...........
A kto wybrał takich fachowcow
No i pięknie. Rozumiem, że oznacza to znaczne redukcje w gminie. Leci cała "jewropska" komórka, do tego, w myśl zasady "mniej kasy, mniej roboty" coś tam w inwestycjach, oświacie, finansach, "polityce społecznej" no i obsłudze tego całego bajzlu. Spokojnie jakieś 10-15 osób. A mam wrażenie, że jakby poszperać, to ze 20 etatów można urwać. Roczna oszczędność, uwzględniając pochodne od wynagrodzeń 1,2-1,5 mln. Oznacza to, że jedna kadencja to dodatkowe 6-7,5 mln, które można wydać na dowolny cel, a nie ten wskazany przez jeb...ńców z brukselburdelu lub innego pierdziszewa. Cel wydumany lub wręcz zmyślony, jak np. reintrodukcja nieistniejącego gatunku ptaszka Kulinka Płonnego.
ten zidjociały kolba wszystko zjebie co dobre może by go postawić na zabetonowanym nyskim rynku i za każdą mele w jego pysk placić złotówkę , myśle że szybko by nazbierał na dlug pajac .
jeszcze raz .........kto zabetonował rynek.........?
Za PRL-u w Urzędzie pracowało 60 osób a teraz 220, mimo że nie mieli komputerów i internetu, cha,cha,cha.
Nie wiem ilu pracowało za PRL-u, ale wiem że teraz pracuje mniej niż sześćdziesięciu. Tylko nie należy mylić „pracuje” z „jest zatrudnionych”.
Panie Nasiborski , proszę teraz przejechać die na tych głąbach , którzy twierdzą , iż jednym z kryteriów przyznawania mieszkań na terenie byłej FSD będzie zatrudnienie. Przecież jest to nie do przyjęcia i niezgodne z prawem . Jest Pan bliski wysadzenia z siodła tech nieudaczników , zwolenników betonowy. Trzymam kciuki.
Rozmawiałem z nim dwa tygodnie temu. Chłop ich gwoździami powoli przybija do ściany, żeby długo zdychali. Kolbiarzowi zabrał wiarygodność całkowicie, teraz ten wisi tylko na Bortniczuku. Pytanie jest następujące, kiedy zabierze Bortniczuka?
To ten kolega Mejzy ?
mieszkania tylko dla lgbtzoo.......... i będzie git
Dla pocieszenia dodam że gdy byłem na urlopie w Kołobrzegu dwa tygodnie to stolica tegoż województwa Szczecin i miasto świnoujście są najbardziej zadłużonymi miastami województwa zachodniopomorskiego.
Jak można nazywać ludzi pracujących patologią i co było złego w tym że chociaż raz wspierano pełne normalne rodziny ludzie skąd Wy się bierzecie. Dyskryminacja to wspieranie nierobów i pracujących na czarno lub nielegalnie za granicami A dodatkowo stojących w kolejce do Mopsu po zapomogi
A przepraszam dziecko samotnej matki to jest nienormalne ? Pani sie zastanowi do czego sluzyl ten bon
@Zofia - niezalogowany --------samotna matka z dzieckiem .. a ojciec w holandi?