
Z okazji 75. rocznicy powstania Fabryki Samochodów Dostawczych otwarta została wystawa poświęcona nyskiej motoryzacji. Pomysłodawcą i realizatorem wystawy był Andrzej Stadnik, który od lat robi społecznie bardzo wiele, by stworzyć w Nysie miejsce upamiętniające fabrykę samochodów.
Wystawa otwarta została w budynku Collegium Artium Państwowej Akademii Nauk Stosowanych przy ul. Obrońców Tobruku. Już docierając do budynku można było nabrać przekonania, że będziemy świadkami dużego wydarzenia – przed budynkiem stanęła Nysa N59, czekająca na odrestaurowanie przez Andrzeja Stadnika. Sam organizator nie krył zadowolenia, że w otwarciu wystawy wzięło udział bardzo wielu byłych pracowników nieistniejącego już zakładu.
Andrzej Stadnik zachęcał wszystkich do przekazywania w dalszym ciągu pamiątek po nyskiej motoryzacji.
Dla ludzi, którzy pracowali w tym potężnym nyskim zakładzie, oglądanie kolejnych eksponatów umieszczonych w gablotach było swoistą podróżą sentymentalną, której towarzyszyło ogromne wzruszenie. Najczęściej bowiem osoby, które rozpoczynały tutaj swoją drogę zawodową nie zmieniały jej, aż do emerytury. W FSD pracowały całe rodziny, a co za tym idzie to co działo się w zakładzie przekładało się także na rozmowy „przy stole”.
Na wystawie można zobaczyć archiwalne zdjęcia, legitymacje pracownicze, projekty, gadżety, które pojawiły się od początku działania zakładu po jego zamknięcie. - Nie wszystko udało się zaprezentować, ale mam nadzieję, że znajdzie się w naszym mieście miejsce dla pełnej ekspozycji – mówił Andrzej Stadnik. - Mam też nadzieję, że ta wystawa będzie impulsem do pozyskania kolejnych pamiątek.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nysa staje się miastem z pamiątkami po byłym przemyśle, który u nas kiedyś funkcjonował. Powinno się również zaapelować do społeczeństwa o zbieranie pamiątek nie tylko po FSD, ale i po byłym ZUP-ie, a i innych "izb pamięci" może być więcej.
Pomnik w rynku postawcie dla tego cuda techniki. Jest co wspominać. Gruchot typowy dla peerelowskiej myśli technicznej.
Nie zauważyłeś bystrzaku kpiny w poprzednim wpisie?