Pozwu zbiorowego przeciwko Wodom Polskim nie będzie 

Nie będzie pozwu zbiorowego przeciwko Wodom Polskim za powódź z września 2024 roku. Podpisało się pod nim blisko 3000 mieszkańców Lewina Brzeskiego i Nysy. Zachęcali do tego m.in. radni komitetu wyborczego Kordiana Kolbiarza. 

Informację o tym, że pozwu zbiorowego nie będzie podał portal Opolska360.pl Wynika z niej, że zdecydowały o tym olbrzymie koszty reprezentacji prawnej, za którą musieliby zapłacić poszkodowani. 

O tym, że pozew zbiorowy ma małe szanse powodzenia wiadomo było od początku. Wynikało to choćby z tego, że wszyscy, którzy się pod nim podpisali musieliby stawić się sądzie sami lub przez pełnomocnika. Sprawa tylko z tego powodu trwałaby latami. Podobna sprawa przeciwko Wodom Polskim w Krakowie trwała ponad 10 lat!

Zamiast pozwu zbiorowego poszkodowani chcą składać zawiadomienia do prokuratury. Tylko czy po tym, co się stało z pozwem zbiorowym będą mieli na to siłę? Z pewnością nie. Czy o to chodziło tym, co namawiali do składania pozwu? 

To nie pierwszy raz, kiedy powodzianie odchodzą z niczym. Zaraz po kataklizmie namawiano ich do zgłaszania strat do Wód Polskich. Obiecywano wypłatę odszkodowania. Roszczenia zgłosiło ponad 2500 osób. Wszystkie zostały odrzucone, bo powódź zdaniem ubezpieczyciela Wód Polskich firmy Agro spowodowało działanie siły wyższej, a nie instytucja odpowiedzialna m.in. za ochronę przeciwpowodziową. 

Wskazano, że winę Wód Polskich można uznać tylko wtedy, kiedy szkoda powstałaby wskutek zaniedbań lub złamania prawa. „Takie działania nie zostały wykazane” - stwierdza ubezpieczyciel. Co ciekawe, w piśmie do poszkodowanych twierdzą, że już od 12 września 2024 r. prognozowane były wzrosty stanów wody w rzekach. Można więc było się spodziewać, że dojdzie do powodzi. Tyle tylko, że np. w Nysie burmistrz przekonywał mieszkańców, że do żadnej powodzi nie dojdzie! 

Poszkodowani, którym ubezpieczyciel Wód Polskich odmówił odszkodowania też mogą iść z do sądu. Najpierw będą jednak musieli zapłacić za adwokata lub radcę prawnego, który będzie ich reprezentował. Mają ważniejsze wydatki.