
Nad jeziorem nyskim powstało dzikie wysypisko części samochodowych. Wśród nich kilkanaście opon i rozbite szyby samochodowe. - Wygląda, jakby zostały tu przywiezione z jakiegoś warsztatu samochodowego - mówi nam nasz czytelnik, który poinformował nas o tej bulwersującej sprawie.
Odpady samochodowe leżą w lasku przy tzw. dzikiej plaży jeziora nyskiego od strony Wójcic. Można do niej dojechać drogą gruntową, łączącą Wójcice z Głębinowem. Pochodzą prawdopodobnie z rozbiórki samochodów. Na szybach są naklejki z numerami rejestracyjnymi samochodów, dzięki czemu powinno się ustalić sprawców lub właścicieli śmieci.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Szkoda słów na takie zachowanie...
Jeżdżąc rowerem po okolicy widzę w przydrożnych rowach mnóstwo śmieci samochodowych, opon, zderzaków, tapicerki, i innych sporych rozmiarów części. Niewątpliwie to jakiś mechanik, prymityw wyrzuca. Dziwię się że nie można gościa złapać.
Policja jak zawsze bezradna. Musisz im wysłać foty albo filmik