Po 8 latach w Sądzie Okręgowym w Opolu zapadł ostateczny wyrok, który uniewinnił Łukasza Śliwińskiego – nysanina postrzelonego pod wieżą ciśnień przez Łukasza K. - policjanta Komendy Powiatowej Policji w Nysie. Choć postrzelony ledwie uszedł z życiem, to został oskarżony o czynną napaść na funkcjonariusza.
Cudem przeżył
Do tragicznych scen doszło w nocy z 5 na 6 grudnia 2014 roku pod nyską wieżą ciśnień. Wtedy na parking obok wieży przy ul. Obrońców Tobruku podjechał patrol policji. W tym czasie przebywał tam z grupą znajomych wówczas 22-letni Łukasz Śliwiński. Kiedy zauważył nadjeżdżający radiowóz, wsiadł do swojego auta, ponieważ chciał je przeparkować. Obawiał się, że dostanie mandat za złe parkowanie, bo jego auto nie stało w przeznaczonym do tego miejscu.
5 milimetrów od aorty
Wtedy z radiowozu wysiadł Łukasz K., aby prawdopodobnie skontrolować stojących tam młodych mężczyzn. Widząc Łukasza Śliwińskiego w aucie strzelił dwa razy w kierunku samochodu, nie wykonując strzałów ostrzegawczych (co jest obowiązkiem każdego strzelającego funkcjonariusza). Pierwsza kula przebiła szybę w drzwiach od strony kierowcy i trafiła młodego mężczyznę, przebijając jego płuco a następnie umiejscowiła się 5 milimetrów od aorty. Druga kula przebiła tylną szybę na wysokości głowy. Mimo odniesionych obrażeń, kierowca będąc prawdopodobnie w dużym szoku odjechał z miejsca wypadku. Po kilku godzinach ledwo żywy został przywieziony do nyskiego szpitala przez swojego znajomego. Nyscy lekarze niestety nie byli w stanie mu pomóc z uwagi na miejsce, w którym znajdowała się kula. Dopiero po trudnej operacji wyciągnęli ją chirurdzy z Opola. Postrzelony nysanin cudem przeżył, ponieważ kula przeszła kilka milimetrów od aorty, co wiązało się z ryzykiem utraty życia. Łukasz Śliwiński spędził ponad 3 tygodnie w szpitalu oraz przeszedł 7 operacji i zabiegów, które wiązały się ze specjalistycznym i trudnym leczeniem.
Dwie wersje
Zarówno policjant Łukasz K., jak i postrzelony Łukasz Śliwiński przedstawiali zupełnie inne wersje feralnego wydarzenia. Policjant twierdził, że użył broni w obronie własnej, bo kierowca chciał go przejechać. Postrzelony zaś od początku twierdził, że chciał tylko przestawić auto, a policjant strzelał, bo chciał go zabić. Prokuratura prowadziła śledztwo w dwóch wątkach - czynnej napaści na interweniującego policjanta, a także przekroczenia uprawnień przez policjanta Łukasza K.
Śledczy przez blisko 4 lata zbierali dowody, w celu wyjaśnienia sprawy powołano też biegłych z zakresu balistyki. Prokuratura mimo to, ostatecznie umorzyła śledztwo przeciwko Łukaszowi K. oraz Łukaszowi Śliwińskiemu. Jeden i drugi odwołali się od tej decyzji do sądu.
Rok więzienia
W 2022 roku Sąd Rejonowy w Nysie orzekł, że Łukasz Śliwiński jest winny czynnej napaści na policjanta. W I instancji skazano nysanina za ten czyn na rok pozbawienia wolności. W tym samym roku inny skład sędziowski umorzył postępowanie w sprawie przekroczenia uprawnień przez policjanta. Obrońca Łukasza Śliwińskiego złożył apelację od tych dwóch wyroków do Sądu Okręgowego w Opolu.
Łukasz Ś. niewinny
4 stycznia br. Sąd Okręgowy w Opolu ostatecznie rozstrzygnął pierwszą ze spraw. - Sąd Okręgowy w Opolu po rozpoznaniu apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego od wyroku Sądu Rejonowego w Nysie z dnia 23 marca 2022 r., zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że uniewinnił Łukasza Ś. od popełnienia zarzucanego mu przestępstwa – poinformowała Aneta Rempalska, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Opolu. W sprawie przekroczenia uprawnień przez policjanta jeszcze nie wyznaczono terminu.
Straty także moralne
Nasza redakcja dotarła do Łukasza Śliwińskiego, który poinformował nas, że planuje domagać się od Łukasza K. zwrotu kosztów leczenia, które było następstwem postrzału. - Poczułem ulgę, że sprawa się zakończyła. Od początku mówiłem prawdę i cieszę się, że zapadł sprawiedliwy wyrok. Nie chciałem przejechać policjanta, który do mnie strzelał i to także udowodniono podczas rozprawy w Sądzie Okręgowym w Opolu – mówił Łukasz Śliwiński.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Prawie gościa zabił, nie oddał strzału ostrzegawczego, jeszcze składał fałszywe zeznania i niewinny ?
Nie zawsze trzeba oddawać strzał ostrzegawczy!
no i takie to sądy......... w jednym winny w drugim nie winny......... dowody i świadkowie bez zmian.........
Ta para jak zwykle nic nie rozumie!
Zwykły bandyta z tego uniewinnionego, wszyscy to wiedzą, tylko NN w amoku walki z policją go bronią. Panie Wojtasik, Pan się popyta, co ten wybielany przez Was kryształowy obywatel robi pijany w nyskich knajpach. Napada ii bije Bogu Ducha winnych ludzi.
tzw. nn w obronie fundacji -róbta co chceta-
Oni są tyko dobrzy w pałowaniu kobiet i dzieci. Ale to już niedługo . Ten milicjant powinie zostać niezwłocznie wydalony z milicji . Myśle , że cywilny pozew pogrąży go finansowo do końca życia . I tak trzymać.
Lecz się patolu, chciał samochód przestawić, biedaczek. Milicji dawno nie ma. Za MO ciało patola pływałoby w rzece.
Aż mi się nie chce tego komentować.. ten policjant to wariat nadużywający przemocy..w imię jego obowiązków.. 4 lata temu..zostałam skazana przez sąd na wniosek tego policjanta,że go uderzyłam w prawe ramię jak był na służbie.. sam zaczal z łapami startować jak wracałam że spotkania klasowego że znajomymi i zaczął się do nas stawiać.. dostałam karę na rzecz poszkodowanego..publiczne przeprosiny na piśmie.. hihi..pół komendy z tego faktu boki zrywała.. taki to biedny..wiecznie niewinny..policjancik..Keler
Jakbyś do mnie wystartowała, wytarłbym tobą chodnik, patusie!!!
Agnieszka, nie biadol, tak samo płakałaś jak zatrzymał Cię za jazdę po pijaku ...
czerwone nyskie ptysie w zielonych kalesonach......... oskarżajcie policjantów ......... to już niedługo wieczorami z domu nie wyjdziecie i wtedy będziecie pisać gdzie jest policja?
Kiler dlaczego nie trafiłeś z takiej odległości do drania wszyscy jesteśmy za Tobą a Śliwiński przecież wszyscy wiedzą w Nysie że to kawał ch... i patol kozak nie umie się bić startuje do słabszych problem z prochami na bieżąco a Nowiny Nyskie w nim zakochane ciekawe dlaczego?
Policja za artykuł nie zapłaci. Poza tym taka moda, żeby się nad patusami użalać.
Fakty są takie że przeciętny policjant w Polsce jest słabo wyszkolony pod względem strzelania i gdy taki zwykły policjant używa broni gdzie są ludzie wkoło to strach bo nie wiadomo gdzie strzeli i z tym to jest tragedia co innego jednostki specjalne policji tam jest dobrze z takim wyszkoleniem.
Z komentarzy wynika, że patologiczny policjant trafił na patologicznego obywatela, tylko, czy można do kogoś strzelać tylko dlatego, że patol? Zastanówcie się. Ten policjant to psychol i nie jest ważne, że ten drugi też. Skoro tamten zasługuje na jakąś karę, to go ukarajcie, a policjant niech odpowiada za swoje. Nie jest tajemnicą, że policja nadużywa władzy, kłamią i fałszywie oskarżają, sami sobie pracują na złą opinie w społeczeństwie. A to co robili z ludźmi w czasie tzw. pandemii to w ogóle woła o pomstę do nieba.
Policja jest za dobra. Dawniej za takie numery jak plucie na milicjanta, wyzywanie od razu na dołek. Teraz róbta co chceta i niedługo będzie strach wieczorem wyjść na ulicę.
ok . ale był jeszcze jeden Policjant Wojciech Zadrożny , który jest teraz moim dzielnicowym . I co z nim ? bez wyroku itp ? , strzelanie bezpośrednio z boku
Nic nie widział, bo patrzył w inna stronę, a zresztą nic nie pamięta, bo był zamyślony i nie skupiał się na strzelaninie :) Zresztą, nie mam takiej wiedzy wysoki sądzie, nic nie pamiętam :)
niestety wina jest bezporna policjanta i co do tego nie ma zadnej watpliwosci dodatkowo chyba z 2 lata temu zaostrzono prawo na korzysc policji było tak duzo odwołan od mandatow ze sady sobie z tym nieradziły dlatego wymyslono rozne triki prawne zeby łudziom nie chciało sie odwoływac. Poogladajcie na you tubie np. audyt obywatelski ponad 90% policjantow nie jest w stanie sie z godnie z prawem przedstawic podczas np kontroli drogowej , nie maja imiennikow nie sa zgodnie z prawem umundurowani wogule nie znaja w tym zakresie prawa wyglada jakby wogule ci ludzie nie byli szkoleni i to mowie tutaj o najprostszych sprawach a czym sprawy bardziej skomplikowane tym gorzej. Sądy i Prokuratura te organy panstwa w sprawach w ktorych bierze udział policja są generalnie po stronie policji , Są oczywiscie wyjatki ale te wyjatki szacuje na ok max 10% Przecietny obywatel ma bardzo ciezko zeby z tą organizacja wygrac.