
Kilkanaście gospodarstw zostało zalanych w Lipnikach (gm. Kamiennik). Wioskę zalała spływająca z pól woda z błotem.
- Za każdym razem gdy pada deszcz, boimy się o nasze domy i gospodarstwa. Byliśmy u wójta w tej sprawie już wiele razy. Niestety nie chce nam pomóc. Chcemy, żeby zostały chociaż wykopane jakieś rowy, aby cała woda nie wlewała się do naszych domów i nie zalewała naszych pól. Czy to tak wiele? - Pytają mieszkańcy Lipnik.
To efekt gwałtowanej nawałnicy, która przeszła nad powiatem nyskim. Zalane zostały domy, pomieszczenia gospodarcze, a także garaże i okoliczne pola. Niektórzy z mieszkańców mają także problem aby dojechać do swoich domów.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czy to tak wiele - pytają mieszkańcy Lipnik. Niewiele, ale najpierw uderzmy się SAMI w pierś. Wszelkie rowy w polach zostały zaorane, stawy zostały zasypane. To nie zrobiła gmina tylko sami mieszkańcy. I nie tylko w Lipnikach bo wszędzie jest tak samo !!!
Bravo ! teraz każdy koło swojego obejścia i pól wykopać rowy te zasypane ... "Bezmózgowcy" :D ...Kiedyś tego nie było ,czyściło się rowy nie zasypywało... !
"woda ma to do siebie, że się zbiera i stanowi zagrożenie, a potem spływa do Bałtyku". przeciez to juz nasz prezydent Komorowski dawno powiedzial
Sorry. Taki mamy klimat . Złote myśli PO.
Ja bym kaza aby sołtys Lipnik sam na własny koszt to sprzątał dostał ludzi ma prace społeczne z sądu to podbił że tylko byli a prac żadnych nie wykonali soarwa powinna trafić do prokuratury pozdrawiam
No tak czerwony Piotr sam pod sklepem opowiadał jak grzywnę 500 zł załatwił z sołtysem Stanisławem Kusiem. I nie musiał nic odrabiać
Ludzie dalej palcie w koniuchach śmieciami to nie takie nawałnice będziecie oglądać
a rebusy on rozwiązuje.....pamiętasz taki?
@Bączek - niezalogowany - -- po co trzymać bączka w d---e niech sobie lata po chałupie..........