
- W maju odbędzie się uroczystość odsłonięcia tablicy poświęconej Żołnierzom Niezłomnym na dziedzińcu szkoły polskiej działającej przy naszej Ambasadzie we Francji – mówi Krystyna Orłowicz, nysanka, która od wielu lat jest szefową stowarzyszenia „Kresy we Francji” integrującą tamtejszą Polonię.
Przypomnijmy, że pod koniec lutego – w czasie obchodów Narodowego Dnia Święta Żołnierzy Niezłomnych - stowarzyszenie zorganizowało w Paryżu uroczystość, w której wzięła udział również delegacja z Nysy. To było dwudniowe wielkie spotkanie środowiska polonijnego. Oprócz prelekcji i wykładów wygłoszonych przez pracowników Instytutu Pamięci Narodowej był także czas na śpiewanie pieśni patriotycznych. Kluczowym momentem obchodów była msza św. odprawiona w obecności wielu delegacji i poświęcenie tablicy - reliefu upamiętniającej Żołnierzy Niezłomnych. Pomysłodawcą i autorem tablicy jest nysanin Stanisław Kuszła, który wziął udział w uroczystościach.
- Jeszcze przed organizacją lutowych obchodów rozmawialiśmy z wieloma organizacjami polonijnymi w Paryżu na temat umiejscowienia tablicy – mówi Krystyna Orłowicz, która przez ostatni miesiąc przebywała w Nysie. - Ustaliliśmy, że ta tablica będzie ustawiona na dziedzińcu szkoły polskiej działającej przy ambasadzie polskiej. Do szkoły uczęszcza ok. 1000 dzieci. Dyrektor tej szkoły z wielką radością przyjął naszą propozycję. To będzie doskonała lekcja polskiej historii dla młodzieży.
Krystyna Orłowicz dodaje, że początkowo tablica miała mieć swoje miejsce na Cmentarzu Les Champeaux w Montmorency, największej polskiej nekropolii we Francji. - Dowiedzieliśmy się jednak, że taka tablica może być zamontowana tylko w przypadku, gdy osoby upamiętnione zasłużyły się obu krajom – Polsce i Francji. Z kolei odsłonięcie tablicy obok szkoły będzie miało wielkie znaczenie edukacyjne dla młodzieży polonijnej – dodaje Krystyna Orłowicz. Szefowa Stowarzyszenia Kresy we Francji dodaje, że ma zapewnienie o udziale w uroczystościach wicemarszałek Sejmu Małgorzaty Gosiewskiej. - Myślę, że to święto odbije się ogromnym echem w środowisku polonijnym. Cała idea uczczenia Żołnierzy Wyklętych we Francji pochodzi z Nysy. Będą więc także delegacje z Nysy i Wrocławia – dodaje Krystyna Orłowicz.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie