
W sobotę w Starym Grodkowie (gm. Skoroszyce) odbył się II Opolski Festiwal Pamięci "Zawołać po imieniu". Organizatorom wydarzenia zależało na upamiętnieniu bestialsko zamordowanych w tym miejscu partyzantów ze zgrupowania oddziałów leśnych NSZ - kpt. Henryka Flamego, ps. "Bartek".
W wydarzeniu wzięło udział wielu gości – zarówno z kraju jak i z zagranicy. Szczególnie wzruszająca była obecność członków rodzin pomordowanych. Obecni byli także członkowie stowarzyszeń i grup rekonstrukcji historycznej, harcerze oraz oczywiście artyści. Bo podczas festiwalu odbył się koncert przejmujących pieśni z przesłaniem historycznym.
Przypomnijmy, że grupa poszukująca Wyklętych kierowana przez prof. Krzysztofa Szwagrzyka, wiceprezesa Instytutu Pamięci Narodowej odnalazła w tym miejscu ciała żołnierzy oddziału „Bartka”. Zostali oni zwabieni, a następnie zamordowani. Po latach w tym miejscu stanął pomnik, przy którym odbywają się uroczystości patriotyczne. Stopniowo także identyfikowane są szczątki zamordowanych w Starym Grodkowie. Kilka tygodni temu IPN podał nazwiska kolejnych trzech żołnierzy „Bartka”, których szczątki znaleziono tutaj w 2016 roku.
Dodajmy, że organizatorami wydarzenia było Regionalne Stowarzyszenie Miłośników Historii i Wojskowości im. rtm. W. Pileckiego „Kryptonim T-IV” i Stowarzyszenie „Zawołać po imieniu”
Foto: Kryptonim T-IV
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Miał być Zenek Martyniuk - i co nie było , a tak liczyłem na dobre piosenki.
loeN- jakim trzeba być człowiekiem aby zamieścić taki komentarz?Oczywiście nie pisze do ciebie bo i tak nie zrozumiesz o co tu chodzi.
Nie zaproszono rodzin , których członkowie zginęli z rąk ludzi tego waszego bartka / oni by powiedzieli co to była za zbieranina żądna wolności ? - w imię czego ? /. Spytajcie w Czechowicach-Dziedzicach / ludzie jeszcze żyją / kto to był ten wasz bartek , gdzie się wychował i jak , czego"dokonał" w swoim młodzieńczym życiu , ile dokonał zła ze swoimi kumplami z dzielnicy , a później chełpili się czym - zabijając sklepowe , niewinnych ludzi spotykanych na swojej " drodze do wolności" , ile złupiono sklepów , gospodarstw domowych , były także i gwałty . Dzisiaj stawia się pomniki , imprezy kulturalne , odczyty , wystawy , przecież to okrutnym średniowieczem trąci . No ale cóż , nastała taka moda na tworzenie nowej historii kraju , a szczytem tego jest szkolna książka pt." H i T " .
Pytanie tylko czy miejsce tragedii jest odpowiednie na organizację festiwalu i występów artystycznych (jakiekolwiek by one nie byly). Upamiętnienie TAK, ale u nas wszystko zaczyna przybierać inną jakąś dziwną formę - zwłaszcza okazywanie patriotyzmu. PS. miejsce jest godne odwiedzenia koniecznie!
Czy organizatorzy znają prawdziwą historię Bartka? Chyba nie! Pofatygujcie się na tereny leżące w okolicy m. in. Bielska-Białej, a np. w Czechowicach na cmentarzu znajdziecie jego ofiary i nie określajcie tam leżących "komunistami" bo z polityką nie mieli oni nic współnego.
Jeżeli dorośli zakłamują historię gloryfikując coś takiego jak Bartek, to nie najlepiej o nich to świadczy, ale to ich sprawa. Jednak wciąganie w te kłamstwa dzieci, co widać na zdjęciu, to już jest b. brzydka i naganna sprawa.
Przykro mi czytać te komentarze....dwóch Chłopaków z mojej rodziny wysadzono w powietrze, do dziś nieodnalezieni, Dziadka zastrzelił ubek, kuzyn babci dwa lata młodości spędził we Wronkach.....no właśnie proszę pana od komentarzy powyżej.....w imię czego? tego że nie chcieli służyć ruskim ? Nikt z mojej rodziny nie kradł i nie gwałcił.....jeśli masz odwagę oczerniać wszystkich Chłopaków z Oddziału Bartka to się miej odwagę podpisać imieniem i nazwiskiem trollu Katarzyna Żaczek potomek Walczaków z Oddziału Bartka ze Szczyrku Podmagury