
Zapadł prawomocny wyrok w sprawie Mariusza Ś. I Witolda W., którzy przywieźli na teren byłej cegielni w Konradowie koło Głuchołaz niemal 300 ton śmieci.
Sąd Okręgowy w Opolu skazał mężczyzn na kary grzywny oraz wpłatę nawiązki na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Przypomnijmy, wcześniej Mariusz Ś. i Witold W. w Sądzie Rejonowym w Prudniku 7 sierpnia usłyszeli wyrok za nielegalne składowanie śmieci na terenie byłej cegielni w Konradowie koło Głuchołaz. Spółka z Bytomia będąca właścicielem terenu po byłej cegielni począwszy od września 2016 r. do marca 2017 r. nielegalnie przywoziła niebezpieczne odpady. Do Konradowa trafiło dziesięć transportów śmieci, w sumie ponad 300 ton. Odpady zalegają tam po dziś dzień. Większościowym udziałowcem spółki z Bytomia był właśnie Mariusz Ś. były reprezentant Polski w piłce nożnej. Prudnicki sąd skazał Mariusza Ś. i Witolda W. na kary grzywny po 6 tys. i 10 tys. zł oraz po 2 tys. zł nawiązki rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Zdaniem biegłego sądowego powołanego do sprawy, hałda mogła zatruwać sąsiedni potok i wodę w rzece Białej Głuchołaskiej. W śmieciach znaleziono również odpady medyczne. Mariusz Ś. na sądowej sali miał twierdzić, że do cegielni przywożono komponent do produkcji paliwa, który nie wymaga żadnych pozwoleń na składowanie czy przetwarzanie odpadów.
Foto: SM Głuchołazy
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie