Trwa dochodzenie prokuratorskie w sprawie śmierci 49-letniej Bożeny A., nauczycielki z Brzegu, która przez wiele lat uczyła w Skoroszycach i w Nysie. Kobieta zmarła dzień po podaniu szczepionki firmy AstraZeneca.
O sprawie informowaliśmy na łamach „Nowin”. Przypomnijmy, że nauczycielka przyjęła szczepionkę firmy AstraZeneca 1 marca, a dzień później zmarła. Prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo, w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. - Sekcja zwłok została przeprowadzona i czekamy na jej wyniki – poinformował portal Brzeg24.pl Stanisław Bar, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Opolu.
Prokuratorzy zapewniają, że szeroko badają okoliczności tej sprawy i biorą pod uwagę różne wersje wydarzeń. - Bardzo szeroko sprawdzamy ten przypadek. Weryfikujemy wszelkie okoliczności, które poprzedzały zgon pokrzywdzonej. Śledztwo uwzględnia fakt szczepienia, bo mamy koincydencję czasową, ale wiemy też, że kobieta chorowała i już pierwsze obserwacje zwłok wskazywały, że będą konieczne badania histopatologiczne – dodaje prok. Stanisław Bar.
Dodajmy, że przed każdym szczepieniem przeprowadzany jest z pacjentem wywiad, który powinien ujawnić choroby i przeciwwskazania do zaszczepienia.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jest przeprowadzany wywiad.Jest komputeryzacja kart pacjenta i nikt nie powiedział pacjentce że nie może poddać się szczepionce?Skąd ona mogła wiedzieć,że jej nie wolno było się zaszczepić.Byla nauczycielka,która była na I Froncie szczepień.Szkoda,że tak przez głupotę musiała pożegnać się z zyciem.Nie zawsze polecenia trzeba wykonywac.Wyrazy współczucia dla rodziny zmarlej..
smierc bez komentarza...
I kto teraz poniesie konsekwencje spowodowania śmierci kobiety? Czy lekarz nie powinien być współwinny, że bez zbadania, sprawdzenia kartoteki kobiety zaszczepił ? Ale najważniejsza propaganda i podawanie cyferek ile to już zaszczepiono ludzi ! Wyrazy współczucia dla najbliższych.
Miasto w którym kształcą medyków - czytając komentarze o błędzie medycznym niepokoją..