
38-letni obywatel Ukrainy, wielokrotnie skazany za prowadzenie pojazdów w stanie nietrzeźwości, został zatrzymany w Nysie przez funkcjonariuszy Straży Granicznej. Mimo wcześniejszych kar, mężczyzna nie respektował polskiego prawa. W efekcie wydano decyzję o jego deportacji z zakazem powrotu do strefy Schengen na siedem lat.
Funkcjonariusze Straży Granicznej z placówki w Opolu zatrzymali w Nysie 38-letniego obywatela Ukrainy, który właśnie zakończył odbywanie kary pozbawienia wolności. Mężczyzna został wcześniej skazany za wielokrotne prowadzenie pojazdów w stanie nietrzeźwości. Pierwszy wyrok zapadł w 2020 roku przed Sądem Rejonowym Wrocław-Krzyki, który orzekł karę roku więzienia oraz pięcioletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Mimo tego, w kolejnym roku mężczyzna ponownie usiadł za kierownicą pod wpływem alkoholu. Tym razem Sąd Rejonowy w Oławie skazał go na pół roku pozbawienia wolności oraz dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
- Zachowanie Ukraińca wskazuje na to, że nie zamierza on respektować i stosować się do obowiązujących na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej przepisów prawa. W związku z ochroną bezpieczeństwa i porządku publicznego komendant placówki SG w Opolu wydał decyzję o wydaleniu go z Polski i nadał jej rygor przymusowego wykonania, oraz określił zakaz ponownego wjazdu na terytorium państw strefy Schengen na 7 lat. Cudzoziemiec został przekazany funkcjonariuszom grupy konwojowej celem przetransportowania go do granicy jego państwa i przekazania tamtejszym władzom – poinformował por. SG Szymon Mościcki, rzecznik prasowy komendanta oddziału SG.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nabór
Ciekawe ilu polskich podatników musiało pracować na takiego ...... bliźniego swego.
A ciekawe ilu ukraińskich pracowników w Polsce musiało się do niego dołożyć ze swoich podatków za swoją uczciwą i ciężka pracę? Jak myślisz więcej ich tu pracuje czy bawi się tak jak on?
Znam kilku Ukraińców mieszkających i pracujących w Nysie, to porządni i pracowici ludzie. Wszędzie zdarzają się czarne owce i tych trzeba izolować.
Dokładnie. Ale NN lubią podsycać fobie i uprzedzenia w naszym społeczeństwie. Na tym żerują, z tego żyją to lubią robić. Przy każdej okazji podkreślają... "Ukrainiec zrobił to czy tamto". Potem zdziwienie że ludzie wszczynają wojny i się mordują w imię tych fobi. A jak można manipulować nastrojami społecznymi to wszyscy wiemy.
Trwac tak bedzie do czasu jak nie postawia zarzutow niejakiemu Wojtasikowi ktory kieruje pracami NN o jego pogladach wie kazdy kto mieszka w Nysie .