Zginął ojciec z dzieckiem. Prokuratura zawiesiła postępowanie

Prokuratura Rejonowa w Opolu zajmuje się sprawą wypadku, do którego doszło na autostradzie A4 na wysokości Niemodlina w listopadzie ubiegłego roku. Samochód osobowy zderzył się z dwoma ciężarówkami. Osobówką podróżowała czteroosobowa rodzina z Głuchołaz. W wyniku wypadku zginęły dwie osoby w tym jedno dziecko.

Dramat rodziny
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w 21 listopada ubiegłego roku na autostradzie A4. 53-letni gluchołazianin podróżował z trójką dzieci, 15-letnim chłopcem i dwoma dziewczynkami 9-letnią i 12-letnią. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 53-letni kierowca Forda Galaxy wjechał na autostradzie pomiędzy dwie ciężarówki. Jeden z samochodów najechał na tył osobówki, która następnie uderzyła w naczepę jadącego przed nią tira. W wyniku zderzenia Ford obrócił się i zderzył z dwoma samochodami ciężarowymi. Jedna z ciężarówek uderzyła w lewy bok samochodu, którym jechała rodzina. W wyniku zderzenia 53-latek oraz 12-latka zginęli na miejscu. Stan 9-latki był tragiczny. Na początku dziewczyna nie dawała oznak życia. Dzięki reanimacji przywrócono u niej funkcje życiowe. 

Kierowca ciężarówki
41-letni Jacek P., kierowca samochodu ciężarowego marki Renault usłyszał zarzut dotyczący niezachowania odpowiedniego odstępu od poprzedzającego samochodu, przez co doszło do najechania na tył pojazdu i spowodowania wypadku, w którym cztery osoby odniosły obrażenia, w tym dwie ze skutkiem śmiertelnym. Wobec kierowcy zastosowano dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju a także zakaz jazdy pojazdami wszystkich kategorii.

Sprawa trwa
Pomimo upływu ponad 7 miesięcy od tragicznego zdarzenia, opolska prokuratura nadal bada sprawę. - Aktualnie sprawa została zawieszona z uwagi na opinię biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych - poinformował Stanisław Bar, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Opolu. Do sprawy powrócimy.

fot. prostozopolskiego.pl