
Właściciel restauracji McDonald's będzie musiał zdemontować wysoki słup reklamowy z charakterystycznymi „złotymi łukami”. To skutek wprowadzenia w Nysie uchwały krajobrazowej, która zakazuje tego typu obiektów w centrum miasta.
W tym roku minął ostateczny termin na dostosowanie się do zasad uchwały krajobrazowej, której celem było uporządkowanie chaosu reklamowego w Nysie. Dzięki niej zniknęły z centrum miasta billboardy, a reklamy przestały szpecić przestrzeń publiczną i zasłaniać kamienice. Przedsiębiorcom zakazano np. ustawiania tzw. potykaczy reklamowych przed swoimi sklepami, a szyldy nad nimi musiały mieć określoną wielkość.
Jedną z „ofiar” uchwały krajobrazowej jest McDonald's, którego pylon reklamowy widoczny jest z daleka, np. przez wszystkich wjeżdżających od strony górki hanuszowskiej. Obiekt jest niezgodny z kodeksem krajobrazowym. Dlatego właściciel nyskiej restauracji zaskarżył uchwałę do sądu administracyjnego, który w 2018 r. przyznał mu rację i uchylił ją w całości. W odpowiedzi gmina złożyła skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego i wygrała. NSA w 2022 roku uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania przez WSA w Opolu. Do dnia dzisiejszego sąd nie zajął się sprawą.
To zaś oznacza, że uchwała krajobrazowa z 2017 roku cały czas obowiązuje. Za brak dostosowania się do jej zasad grożą przedsiębiorcom duże kary finansowe. Wynoszą one ponad 100 zł dziennie za m2 powierzchni reklamowej. Najbardziej popularny billboard ma 12 m2 powierzchni. Nielegalna ekspozycja kosztuje więc jego właściciela 1200 zł dziennie, czyli 36 000 zł miesięcznie!
Jak się dowiedzieliśmy, w lutym br. właściciel nyskiej restauracji McDonald's złożył w starostwie powiatowym wniosek o wydanie pozwolenia na rozbiórkę pylonu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Idiotycznie skonstruowana uchwała.. urzednik utrzymywany z naszych podatków będzie ingerował w moją własność bo kaseton nad wejściem do MOJEGO lokalu ma 10 cm więcej niż przewiduje uchwała…
moja własnosc nikomu nic do tego
Czyżby ajent nie zrodził się na zmianę logo poprzez dodanie złotej belki łączącej łuki z dołu a następnie obrót o 90stopni w prawo lub w lewo?
Typowa komuna.. przychodzi nierób urzędnik i mówi zlikwidować..bo się nierobowi nie podoba i nierób decyduje co jest „estetyczne” a co nie
To jakiś szczyt błazenady .
Jeszcze trochu nie będą się martwić włodarze miasta o krajobraz i reklamy w mieście bo handel w środku miasta zniknął straszą tylko puste witryny sklepów z kartkami lokal do wynajęcia .
Za moje pieniądze, na moim gruncie tylko ja decyduję co chcę zrobić. To jest normalne. Mnie bardziej jednak interesuje zapis w uchwale mówiący o zakazie użycia do budowy ogrodzeń betonowych prefabrykatów i co się kryje pod tym pojęciem. Bo jeżeli są to również ogrodzeniowej prefabrykaty betonowe, to robi się problem z legalnością tego typu ogrodzeń, postawionych po dacie wejścia w życie uchwały, tj. od stycznia 2018 r.
Formalnie takie ogrodzenie kwalifikuje się do rozbiórki, ponieważ powstało w czasie obowiązywania uchwały. Uchwała zabrania sytuowania betonowych płotów. W Gdańsku kazali ludziom rozbierać pod groźbą absurdalnie wysokich kar. Jak będzie u nas to się okaże.
Nie robi się żaden problem, prawo centralne, że tak je nazwę, zawsze stoi wyżej nad lokalne. Prawo budowlane nie zakazuje używania prefabrykatów betonowych do budowy ogrodzeń o wysokości do 2.2 metra od poziomu gruntu. W razie problemów z urzędem są jeszcze instytucje odwoławcze, wsa.
No chyba nie masz racji. Przepisy budowlane mają charakter powszechny i obowiązują na terenie całego kraju. Uchwała wprowadziła dodatkowe lokalne warunki i ograniczenia co do możliwości budowy ogrodzeń. Po uchwaleniu uchwała trafiła do wojewody, który nadzoruje dokumenty wypuszczane przez "światłe" samorządy i ocenia ich zgodność z obowiązującymi przepisami. Jeśli wszystko jego zdaniem jest ok, publikuje uchwałę w dzienniku i po określonym terminie jej przepisy stają się prawem lokalnym, czyli obowiązującym na terenie, na którym funkcjonuje jednostka która je uchwaliła.
Inna sprawa, że panele betonowe wyglądają ohydnie, ale własność rzecz święta, a każdy ma inny gust. Co do mąka, to ruskie go nie mają i w tym wymiarze wojna wyszła im na zdrowie.
Zgoda, że wygląda takie ogrodzenie ... nieszczególnie. Ale nic mi do tego.
powyższe komentarze pozostawiam bez komentarza .......... miasto to nie puszcza lub park narodowy........ tak jak mamy przepisy drogowe tak i mamy przepisy krajobrazowe.......... i wiele innych .. wyobraźcie sobie ptysie ze ktoś ma teren prywatny przy waszym domu lub bloku i stawia tam stacje benzynową jego teren jego sprawa(?) (tam gdzie się twoja wolność kończy tam czyjaś wolność się zaczyna)
Przepisy krajobrazowe haha, wytłumacz proszę dlaczego 10 cm za wysoki kaseton reklamowy nad wejsciem do sklepu jest beee (wymiana kilka tys zł) a już plaga szmat na płotach podczas wyborów jest ok ? To są te twoje „przepisy”, stworzone przez takiego samego „muzga” jak ty.. wybory ok ale szyldy już bee. Dlaczego ? Bo jakiś nieudacznik na etacie z moich podatków tak „se” uchwalił
Wyobraź sobie ptysiu, że aby zablokować pomysł budowy stacji paliw wystarczy wykorzystać wynikającą z prawa własności władzę nad drogami. Są one własnością publiczną i właściciel (samorząd, państwo) może nałożyć takie ograniczenia lub zakazy co do sposobu korzystania z dróg dojazdowych, że stacja nigdy nie powstanie pod blokami, czy na osiedlu, bo nie będzie np. jak do niej dojechać. I nie potrzeba do tego niczego więcej, jak tylko prawa do decydowania o swojej własności. Świat nie jest aż tak skomplikowany, jak to się z perspektywy urzędu wydaje. Wystarczy trzymać się fundamentów. Ale w galimatiasie "krajobrazowym" chodziło mi o coś innego. Chodziło o to, by zwrócić uwagę na (być może) kolejny bubel jaki wypuściły światłe miejskie "elyty" z Kolejowej. Bo obok ogrodzeń z prefabrykatów betonowych jest też zakaz grodzenia pól, lasów etc. Interesujące jak sobie radzą leśnicy w przy nowych nasadzeniach. To kolejna grupa, którą może wku...wić lektura uchwały.
Castorama zlikwidowała, MC donalds w trakcie a ja się pytam dlaczego TOMART z akademika PANS byłej PWSZ swojego TELEBIMU nadal nie usnoł? Bo TOMART w Nysie jest ponad prawem... Z resztą widać z kim Kolbiarz i Bortniczuk konferencje prasowe robią ano z Panem Rektorem...więc przyzwolenie jest od góry. A kto na telebimie się wyświetla jak nie poseł Czochara... Czyli dla swoich możemy a obcym zakażemy.
Bardzo dobrze. Zaśmiecają panoramę.