Reklama

„Duchowny i żołnierz – życie zuchwałe”. Niezwykła historia byłego proboszcza z Jarnołtówka Leona Śpiewaka

Nowiny Nyskie
03/05/2025 09:36

Ksiądz, oficer Armii Krajowej, partyzant, więzień Gestapo, więzień NKWD na Łubiance, oficer 1 Armii WP, duszpasterz wojskowy. To tylko część określeń, którymi można go nazwać. Jego życiorys i przeżycia wojenne mogłyby posłużyć za scenariusz filmu wojennego lub powieści. Mjr Leon Śpiewak, bo o nim będzie to wspomnienie. 

Będąc małym chłopcem słyszałem rozmowy i wspomnienia na jego temat między dziadkami oraz moim tatą jego siostrą i kuzynką, wracające przy różnego rodzaju okazjach. Postanowiłem dowiedzieć się więcej na jego temat. Szczególnie okres wojenny wydawał się burzliwy i to jemu poświęcę ten artykuł. 

Urodził się 6 marca 1915 r. w Szafranowie pow. Mielec jako syn Józefa i Karoliny z domu Myjak. Ojciec miał gospodarstwo rolne, mama była gospodynią domową. W 1934 r. ukończył Gimnazjum Humanistyczne w Mielcu i po maturze wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Łucku na Wołyniu. Przed wybuchem wojny otrzymał święcenia kapłańskie i został skierowany do parafii w Kostopolu, gdzie jako wikary posługiwał do września 1941 roku  kiedy to został administratorem parafii Janowa Dolina w powiecie Kostopolskim. Zajął się tam pomocą rodzinom żydowskim, m.in. przez wystawianie fałszywych metryk. 

Na trop jego działalności wpadło Gestapo i w maju 1942 r. aresztowano go i wysłano do obozu pracy w Kostopolu. W czerwcu zostaje osadzony w żydowskiej części obozu. Stamtąd we wrześniu 1942 r. przeniesiono go do obozu w Ludwipolu w pow. Kostopolskim. Podejmuje próbę ucieczki z obozu i w styczniu 1943 r. trafia do oddziału partyzanckiego działającego w rejonie Starej Huty. Zostaje kapelanem oddziału AK, kpt. Władysława Kochańskiego ps. „Wujek”, „Bomba”, cichociemnego jednego z dowódców „Wachlarza” na linii Kowel - Sarny. Przyjmuje pseudonim „Oboźnik” z uwagi na jego obozową przeszłość. Jak podaje w ankiecie rejestracyjnej poborowego do 1 Armii WP, w listopadzie 1943 r. zostaje mianowany kapitanem AK (podpisano płk ps. „Tur”?). Oddział podlegał 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej, brał udział w walkach z Niemcami w akcji „Burza” oraz bandami Ukraińskiej Powstańczej Armii. Jego oddział organizował ochronę dla ludności polskiej przed mordami jakie zaczęły się na Wołyniu. Nadchodziła rzeź wołyńska, w okolicy tworzono oddziały samoobrony, współpracowano w tym zakresie z oddziałami radzieckiej partyzantki oraz komunistycznej partyzantki AL. Dowódcą jednego z nich był kpt. Józef Sobiesiak ps. „Maks”, dowódca Brygady „Grunwald” Armii Ludowej, późniejszy generał brygady/kontradmirał i zastępca dowódcy Marynarki Wojennej. 20 grudnia 1943 r. kapelan wraz z oficerami został zaproszony przez dowódcę jednego z oddziałów partyzanckich generała Michaiła Naumowa do wsi Bronisławka, a stamtąd do wsi Zawłocze pod pozorem wspólnej kolacji. Tam razem z kpt. „Bombą” dowódcą oddziału i por. ps. „Strzemię” został aresztowany i przewieziony do Kijowa i dalej na Łubiankę w Moskwie. Przeszli tam brutalne śledztwo (jak podaje w życiorysie Łubianka II). 

Na mocy Traktatu Sikorski - Majski w marcu 1944 zostaje zwolniony i w kwietniu wstępuje do Armii Polskiej na Wschodzie rejestrując się w wojenkomacie w Moskwie. Rozkazem dowódcy 1 Armii z 25.05.1944 r. nr 37 otrzymuje awans do stopnia kapitana WP (prawdopodobnie zweryfikowano stopień z AK) i zostaje naczelnym kapelanem 1 Dywizji im. Tadeusza Kościuszki po księdzu Wilhelmie Kubszu, który został kapelanem 1 Armii Wojska Polskiego. We wrześniu 1944 r. na wniosek dowódcy dywizji, generała brygady Wojciecha Bewziuka (późniejszego generała dywizji) przedstawiono go do odznaczenia Krzyżem Walecznych za czynny udział w walkach o warszawską Pragę. W aktach Diecezji Opolskiej możemy przeczytać, że szlak bojowy w 1 Armii Leon Śpiewak przeszedł od Żytomierza do Berlina. Po zakończeniu działań wojennych na wniosek dowódcy dywizji z dnia 25 maja 1945 r. zostaje awansowany do stopnia majora WP w korpusie oficerów duszpasterstwa. Jak czytamy w uzasadnieniu:
„kpt. Śpiewak pełniąc obowiązki kapelana dywizji w zupełności odpowiada zajmowanemu stanowisku. Z obowiązków duszpasterskich wywiązuje się należycie, niosąc słowa pociechy religijnej żołnierzom, tak na polu walki jak i w życiu koszarowym. Kulturalny i inteligentny, cieszy się autorytetem wśród żołnierzy i oficerów. Zasługuje na awans do stopnia majora”.

Nie jest to jedyna dobra ocena walecznej, godnej postawy Leona Śpiewaka. W liście do Kurii Biskupiej w Opolu, kpt. Jan Gan „Turbacz”, oficer sztabu 27 Wołyńskiej Dywizji Armii Krajowej, wychwala postawę moralną księdza Śpiewaka, nie tylko jako duchownego, ale i żołnierza na polu walki. W listopadzie 1945 r. ks. mjr Leon Śpiewak przeniesiony w stan spoczynku z uwagi na chorobę płuc, zostaje duszpasterzem Diecezji Opolskiej i proboszczem parafii w Jarnołtówku i Moszczance. W międzyczasie przebywa również w Seminarium Duchownym w Nysie i klasztorze na Górze św. Anny. W 1966 r. opuszcza stan kapłański, przeprowadza się do Gliwic i podejmuje pracę jako administrator na Politechnice Śląskiej. 

Mjr Leon Śpiewak był członkiem ZBOWiD oddział Śródmieście w Gliwicach. Za udział w wojnie został odznaczony: Srebrnym Krzyżem z Mieczami (za AK), Krzyżem Walecznych, Srebrnym Krzyżem Zasługi, Medalem za Wyzwolenie Warszawy, Medalem za Odrę Nysę i Bałtyk, Medalem Zwycięstwa i Wolności, Medalem za udział w Walkach o Berlin, radzieckimi: Medalem za Wyzwolenie Warszawy, Medalem za Zdobycie Berlina, odznakami: 1 Dywizji im. Tadeusza Kościuszki, Odznaką Grunwaldzką.

Dziś Leon Śpiewak jest odrobinę zapomniany przez historię. Jego karta wojenna zasługuje jednak na przypomnienie. Życiorys zuchwały człowieka odważnego – żołnierza, duchownego, nauczyciela, urzędnika, który wiele przeżył, życiorys pokręcony jak historia i losy ludzi jego epoki. W wyniku choroby płuc 14 lutego 1973 r. umiera i zostaje pochowany na cmentarzu centralnym w Gliwicach. W pogrzebie biorą udział kombatanci, współpracownicy oraz delegacja wiernych z parafii w Moszczance. Pogrzeb odbył się z ceremoniałem wojskowym oraz liturgią żałobną.

Krzysztof Zalewski



Napisano na podstawie:
* Wniosek awansowy o nadanie stopnia majora z dnia 25 czerwca 1945 r. - Centralne Archiwum Wojskowe
* Wniosek o nadanie odznaczenia Krzyża Walecznych - Centralne Archiwum Wojskowe
* Baza kresowych żołnierzy Armii Krajowej - Leon Śpiewak
* Akta personalne Politechniki Śląskiej - teczka Leon Śpiewak
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Jędrek - niezalogowany 2025-05-04 19:46:35

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Bubu - niezalogowany 2025-05-05 06:46:43

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do