
Społeczeństwo Nysy oddało hołd Polakom - Ofiarom Ludobójstwa na Kresach. Byli mordowani w okrutny sposób przez ukraińskich nacjonalistów spod znaku Stepana Bandery.
11 lipca w całej Polsce obchodzony jest Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa na Kresach. W Nysie uroczystości odbyły się pod tablicą umieszczoną na ścianie budynku Urzędu Miejskiego. Obecny był poseł RP Janusz Sanocki, a także władze samorządowe Nysy z burmistrzem Kordianem Kolbiarzem na czele i przewodniczącym rady miejskiej Pawłem Nakoniecznym. Najważniejszymi gośćmi byli ocaleni z Rzezi Wołyńskiej i ich rodziny, na czele z panią Janiną Johnson, która była inicjatorką powstania nyskiej tablicy. Nie zabrakło młodzieży szkolnej, który pomimo wakacyjnego wypoczynku licznie przybyła pod miejsce pamięci.
Nysanka Beata Cichewicz przyniosła ze sobą obraz Chrystusa, który jej rodzina zabrała ze sobą uciekając przed oprawcami. - Moi przodkowie nie mieli wątpliwości, że przeżyli dzięki Opatrzności Bożej - podkreśliła.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie