
Ponad tydzień po wyroku NSA, który stwierdził że władze Nysy dyskryminowały dzieci z niepełnych rodzin odbyła się konferencja prasowa w tej sprawie. Uczestniczyli w niej burmistrz Kordian Kolbiarz i przewodniczący rady Paweł Nakonieczny. Przeprosin za dyskryminację nie było, obiecano natomiast zmianę przepisów.
Przedstawiciele gminy zapewnili, że odstąpią od tzw. pierwszeństwa przyznawania nyskiego bonu wychowawczego dla małżeństw. Na najbliższej sesji rady miejskiej głosowana będzie uchwała w tej sprawie. Znosie ona dyskryminację nyskich dzieci. O przyznawaniu świadczenia z budżetu gminy będzie decydować kolejność składania wniosków (i pozostałe warunki), bowiem gmina nie zamierza zapewnić środków na poziomie pozwalającym wypłatę wszystkim uprawnionym.
Z ust władz nie padły słowa przepraszam dla wszystkich, którym odmówiono pomocy w ramach bonu wychowawczego. Nie było też przyznania się do winy, tylko informacja o przyjęciu wyroku sądu do wiadomości. Kordian Kolbiarz nadal uważa, że gmina miała prawo pomagać tylko wybranym.
Przypomnijmy, że we wtorek 8 lutego Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargi kasacyjne gminy Nysa od wyroków w sprawie nyskiego bonu wychowawczego. Sztandarowy program burmistrza Kordiana Kolbiarza, na który wydano 6 mln zł okazał się niezgodny z prawem. NSA potwierdził słuszność wcześniejszych wyroków Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu. Uznał on trzy razy, że nyski bon łamie konstytucję i ustawę o pomocy społecznej, a tym samym dyskryminuje samotnych rodziców i ich dzieci.
Bon otrzymać mogły tylko małżeństwa i ich dzieci. Do uchwały wprowadzono bowiem przewrotną regułę pierwszeństwa. Mówiła ona, że w pierwszej kolejności środki z bonu przyznawane są małżeństwom, a w drugiej pozostałym rodzicom w ramach dostępnych pieniędzy. Nikt z tych drugich ich nie dostał, bo burmistrz przesuwał je na inne cele tak, aby samotni rodzice nie otrzymali gminnego bonu.
WSA w Opolu uznał te przepisy za niezgodne z konstytucją i ustawami, zwracając m.in. uwagę, że "zapisane w uchwale preferencje oznaczają pogorszenie sytuacji dzieci z rodzin niepełnych, które znalazły się w takiej sytuacji m.in. w wyniku zdarzeń losowych, związanych często z osobistymi tragediami".
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Odpryskiem tego orzeczenia może być podtrzymanie tendencji nie zawierania małżeństw tylko trwanie w związkach partnerskich.
Nakonieczny korzystasz z bonu Kolbiarza?
Korzystam , ale się nie cieszę.
Paweł jeżeli korzystasz i trochę kasy dostałeś ?to jest trochę nie ładnie z twojej strony co masz dopowiedzenia rodziną z dziećmi które tego bonu nie otrzymały?
Jak można dawać tym kto był pierwszy, czy nie ma w Polsce mądrych ludzi żeby przemówić im do resztki rozumu.
Oswieccie mnie, ja tu czegoś nie rozumiem, czy te nyskie 500+ to jest nagroda za bieg, czy dotacja z naszych podatków. Bo jeśli dotacja to należy się wszystkim a nie kto pierwszy.
Kto pierwszy to dostanie to znaczy urzędnicy + rada miejska i znajomi królika.
Kto pierwszy ten LEPSZY to ten dostanie to są jakieś jaja czy Kolbiarz z Nakoniecznym coś wąchają co wy zrobiliście nyskim dzieciom ?Panowie nikt nie ma prawa dzielić dzieci na gorsze i lepsze!
a POtomstwo lgbtq(i reszta alfabetu) otrzymają bon..... tak tylko pytam