Na łamach „Nowin Nyskich” publikujemy cykl poświęcony przyrodzie Ziemi Nyskiej. Jego autorem jest prof. Grzegorz Kopij z Instytutu Biologii Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. W pierwszych odcinkach zaprezentowane zostaną największe osobliwości fauny, jakie zadomowiły się u nas na dobre w XXI wieku.
|
W ostatnich latach na dobre zadomowił się na Ziemi Nyskiej gatunek dużego ptaka wodnego – mewy białogłowej (Larus cachinnanas). Pochodzi on z obszarów muzułmańskich środkowej Azji między Morzem Czarnym a Kaspijskim i dalej na wschód aż po Kaszmir. Odznacza się on niezwykłą odwagą, agresywnością (również w stosunku do człowieka) i ekspansywnością, szybko powiększając u nas swoją liczebność. Mewa białogłowa jest wielkości kaczki, jej waga dochodzi do 1,5 kg. Ubarwienie jest białe z jasno popielatym grzbietem i skrzydłami. Lotki są zakończone czarnymi końcówkami z białymi plamkami. Charakterystyczny jest dla niej żółty dziób z jaskrawą czerwoną plamką na jego dolnej połówce. Brak jest dymorfizmu płciowego. Ptaki młode są szaro-brązowe.
Mewa białogłowa jest wszystkożerna. Głównym jej pokarmem są ryby, mięczaki i skorupiaki, ponadto jaja i pisklęta innych ptaków, różne odpady pokarmowe i padlina. Może też polować na drobne ptaki i inne kręgowce. Mewa białogłowa pojawiła się w Polsce w latach 80. XX wieku w wyniku naturalnej ekspansji w kierunku zachodnim. Do naszych stron zawitała po raz pierwszy w 2009 r. W owym roku na Jeziorze Otmuchowskim gniazdowało 9 par. W 2007 r. gniazdowanie 7 par stwierdzono również na Jeziorze Nyskim. Ponadto w tymże roku aż 38 par gniazdowało też na Jeziorze Paczkowskim. Po czym liczebność jej zaczęła tu systematycznie wzrastać. W 2021 r. naliczono 435 par na zbiorniku Kozielno i 45 par na zbiorniku Topola, a więc łącznie na Jeziorze Paczkowskim gniazdowało aż 480 par. Jeszcze 5 lat wcześniej było ich na całym Pojezierzu Nyskim o połowę mniej. W 2021 roku w Polsce gniazdowała już w 44 koloniach w łącznej liczbie 5554 par. W dwa lata później było już ponad 6000 par. Stała się więc u nas drugim po śmieszce najliczniejszym gatunkiem mewy. Prawdopodobnie wypiera ten mniejszy gatunek mewy. W Polsce podlega ochronie częściowej.
|
| Prof. Grzegorz Kopij, autor jest ornitologiem - pracownikiem naukowym Instytutu Biologii Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, który doktoryzował się na uniwersytecie w Republice Południowej Afryki. Jest twórcą katedry dzikich zwierząt na University of Namibia. |
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie