
Z inicjatywy Janiny Stadnik z nyskiego Klubu Tarnopolan do Muzeum Dziedzictwa i Kultury Kresów w Brzegu przekazano pamiątki kresowe po zmarłej nysance Wandzie Grajewskiej. Razem z mężem, który pochodził ze Lwowa przez lata byli członkami Towarzystwa Przyjaciół Lwowa w Nysie.
W ten sposób przed wyrzuceniem na śmieci uratowano spory zbiór pamiątek kresowych, m.in. fotografie, medale, odznaczenia, ważne dokumenty, itp. W kolekcji, która trafiła do muzeum znalazły się też książki o Lwowie z 1910 roku., międzywojenne przyśpiewki i pieśni, a także lwowskie kawały, nagrania i wiele innych cennych akt.
- Z panią Wandą znałam się od lat, byłyśmy razem członkiniami Stowarzyszenia Rodzina Policyjna 1939 r., do którego należą członkowie rodzin policjantów zamordowanych w zbrodni katyńskiej w 1940 r. Wiedziałam, że ma dużą kolekcję materiałów. Po jej śmierci poproszono mnie, żeby się nimi zająć – mówi pani Janina. Nysanka zachęca, żeby pamiątki po Kresowiakach przekazywać do Muzeum Dziedzictwa i Kultury Kresów w Brzegu. – Po pamiątki po pani Wandzie i jej mężu sami przyjechali. Mam pewność, że nie zginą i będą służyć upamiętnieniu Kresów, z których pochodzimy – cieszy się Janina Stadnik. Numer telefonu do muzeum 883 777 014
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie